Kliknij okładkę, aby przeczytać
Tak właśnie prezentuje się lato na Warmii i Mazurach. W wakacyjnym numerze, który swoją drogą dystrybuowany jest też w dziewięciu największych aglomeracjach w kraju, przygotowaliśmy esencję życia w krainie, która kusi tak samo przyjezdnych, jak i niezmiennie nas, tutaj mieszkających na stałe i – mamy nadzieję – na zawsze.
I cóż odkrywczego możecie jeszcze dowiedzieć się o tym regionie w kontekście wypoczynku, życia w duchu slow oraz kreowanych tu idei, które sprawiają, że jesteśmy wyjątkowym skrawkiem ziemi na globie? Wnikliwiej przyjrzeliśmy się ludziom, którzy stanowią o marce Warmii i Mazur: tyglu artystycznym, który przyciąga tu artystów, bo klimat wokół ich inspiruje; o ruchu ruinersów, czyli światłych i aktywnych osobach, które tu się sprowadziły, by ratować krajobraz architektoniczny, ale i dać iskrę do działania w małych społecznościach; o nieodkrytych atutach Mazur Garbatych, które ciągle – i na szczęście – leżą poza wydeptanym szlakiem turystycznym; o tutejszej kuchni, której warsztat opiera się o las, łąkę i jezioro; o pięknej historii, którą wykuł pewien kowal spod Węgorzewa i o tym, że pływając szlakiem Wielkich Jezior Mazurskich, warto zejść na brzeg, bo kryją się tam... skarby. I wreszcie o tym, dlaczego dzisiaj jest być cool, kiedy „goda” się gwarą dawnych Warmiaków i Mazurów.
Jeśli w tym błogim stanie zażywania autentycznego wypoczynku na Warmii i Mazurach coś może go jeszcze wspomóc, to liczymy, że te wypasione 140 stron magazynu stanie się nienachalnym towarzyszem.