Najnowszy Fiat to kolejny dowód, że najlepszy gen do projektowania wysmakowanych miejskich aut pochodzi ze słonecznej Italii.
Tychy w swojej historii produkowały szeroki wachlarz modeli Fiata, które były przebojami rynkowymi. Życzymy kontynuacji tego trendu i z Fiatem 600e, bo auto przyciąga uwagę swoim smakiem. Przód łudząco podobny do kultowej 500-ki, a gabarytowo wpisuje się w modny segment crossoverów.
Fiat 600e- kolejny model z historią, prestiżem i smakiem
W 60-letniej historii najbardziej prestiżowego konkursu Car of the Year, Fiat miał na podium aż 16 modeli, z czego osiem wygrywało. I to jest wynik nie pobity przez konkurencję do dzisiaj. Znaczy Włosi znają się na swojej robocie. Najnowszy Fiat 600e też może ogrzać się w blasku ubiegłorocznego zwycięzcy konkursu, bowiem jest jego bliźniaczą konstrukcją, która zresztą zjeżdża z tej samej fabryki. Z polskiej fabryki! A chodzi o Jeepa Avengera.
Tychy w swojej historii produkowały szeroki wachlarz modeli Fiata, które były przebojami rynkowymi. Życzymy kontynuacji tego trendu i z Fiatem 600e, bo auto przyciąga uwagę swoim smakiem. Przód łudząco podobny do kultowej 500-ki, a gabarytowo wpisuje się w modny segment crossoverów.
Przywiązanie do dziedzictwa połączone z nowoczesnym designem
Styliści Fiata z każdą premierą zaskakują, jak potrafią przekuć w smaczki logotypy, symbole czy choćby flagę narodową, która w 600e świetnie wkomponowana została w światło w tylnym zderzaku. Ale to przywiązanie do dziedzictwa ma swoje uzasadnienie, bowiem wielcy poprzednicy 600e mają dzisiaj niepodważalne miejsce w historii motoryzacji, a kultowy model 500 oraz nieco większy 600 z lat 50. to ikony i dobra narodowe Italii.
Tapicerka jest nieprzerwanie ciągnącym się monogramem skomponowanym z liter FIAT, dizajn świateł przednich jest zalotny niczym spojrzenie młodej Sophii Loren, zaś tylne lampy to już jubilerski majstersztyk – mają diamentowy szlif. Sztuka wzornictwa pierwszej próby i trzeba chyba od czasów powstania Rzymu kształtować gen pośród właśnie pięknych zabytków i sztuki, by móc tworzyć pomysły tak niekonwencjonalne.
Styliści Fiata z każdą premierą zaskakują, jak potrafią przekuć w smaczki logotypy, symbole czy choćby flagę narodową, która w 600e świetnie wkomponowana została w światło w tylnym zderzaku. Ale to przywiązanie do dziedzictwa ma swoje uzasadnienie, bowiem wielcy poprzednicy 600e mają dzisiaj niepodważalne miejsce w historii motoryzacji, a kultowy model 500 oraz nieco większy 600 z lat 50. to ikony i dobra narodowe Italii.
Fiat 600e- dla młodej dziewczyny, jak i dojrzałego dżentelmena
Modny Fiat, modne dziewczyny i sklepowe szperanie w modzie… Niekiedy zastanawiamy się czy obcowanie z intrygującym samochodem przekłada się na styl życia, ubioru, zainteresowań. Włosi emanują stylizacją, której nie spotyka się tak powszechnie na ulicach innych krajów. I włoski samochód też ma w sobie ten gen elegancji i wysmakowania. I przy tym nie musi być kosztowny. Weźmy choćby „pięćsetkę” – świetnie wygląda w niej i młoda dziewczyna, i dojrzały dżentelmen, który być może w garażu ma też Maserati.
Nasza wersja ze zdjęć to najlepsza specyfikacja 600e nazwana tak klasycznie włosko i tak pięknie, że chce się ją powtarzać do znudzenia – la prima. La Prima – to pierwsze, premierowe, najważniejsze. Ależ to brzmi…
Weźmy choćby „pięćsetkę” – świetnie wygląda w niej i młoda dziewczyna, i dojrzały dżentelmen, który być może w garażu ma też Maserati.
Różnorodne modele, osiem kompozycji i osiem odcieni wyświetlaczy
Nowy model 600 Fiat najpierw wypuścił na rynek w odmianie elektrycznej 600e (na stronie Fiata już można konfigurować benzynową wersję z miękką hybrydą 1,2 o mocy 100 KM w cenie od 108 tys. zł). Trzeba przyznać, że jak na miejski samochód, ma całkiem porywczy temperament. 156-konny silnik z lekkością rwie do przodu spod świateł, a cisza na pokładzie pozwala delektować się nawet subtelnie sączącą się muzyką z pokładowego zestawu. Wieczorową, a może bardziej nocną porą, można zaserwować sobie nastrój wspomagany ambientowym oświetleniem. Do wyboru jest osiem kompozycji plus kolejnych osiem odcieni wyświetlaczy, więc teoretycznie w ciągu dwóch miesięcy można mieć każdego dnia inny wariant oświetlenia.
Wieczorową, a może bardziej nocną porą, można zaserwować sobie nastrój wspomagany ambientowym oświetleniem. Do wyboru jest osiem kompozycji plus kolejnych osiem odcieni wyświetlaczy, więc teoretycznie w ciągu dwóch miesięcy można mieć każdego dnia inny wariant oświetlenia.
Fiat 600e- refleksja na każdy dzień
Ale nas każdego dnia dopadała inna refleksja. Otóż zwykle planujemy przejazd po mieście najmniej zakorkowanymi ulicami. Jeżdżąc elektrykiem łapaliśmy się na tendencji odwrotnej – właśnie pojedźmy przez zakorkowane centrum, bo najszybciej przedostaniemy się obecnym tam buspasem, z którego właśnie mogą korzystać samochody elektryczne (tak samo jak i z darmowego parkowania w płatnych strefach). To naprawdę zmienia podejście do codzienności.
- Tekst: Rafał Radzymiński
- obraz: Marta Sośnicka
- Resma Olsztyn – CITROËN, FIAT, OPEL, JEEP
- Aleja Obrońców Tobruku 5, 10-092 Olsztyn