Śmigłowcem na wesele albo spotkanie biznesowe? Nie trzeba grubego portfela, aby szybko przemieścić się drogą powietrzną i złapać bakcyla latania. Warmińska firma FlyTo zaraża nim bez względu na cel podniebnych podróży.
FlyTo- podziwianie Warmii i Mazur z góry
W niewielkim ultralekkim samolocie ziemia w błyskawicznym tempie ucieka spod stóp, a widok oszałamia zmysły. Nad położonym niedaleko malowniczego jeziora Łańskiego lądowisku w Gryźlinach, zaraz po starcie można w pełni podziwiać krajobrazowy potencjał Warmii i Mazur. Dlatego kiedy w maju na polach zakwita rzepak, a wszechobecna zieleń przegląda się w taflach jezior, rusza tu sezon na przeloty widokowe.
– Bywa, że klienci chcą tylko na chwilę zobaczyć z góry swoje miejsce zamieszkania albo zrobić selfie w kabinie – przyznaje Krzysztof Szachniewicz, wspówłaściciel olsztyńskiej firmy FlyTo, działającej na lądowisku w Gryźlinach pod Olsztynkiem. – Widok jest tak spektakularny, że czasem na gorąco zapada decyzja o wydłużeniu lotu np. nad Wielkie Jeziora Mazurskie.
Przeloty małymi ultralekkimi samolotami i śmigłowcami to nowy trend
Przeloty małymi ultralekkimi samolotami i śmigłowcami zyskują na popularności ze względu na efekt „wow”, wyrzut endorfin, ale i szybkość. Air Taxi stało się normą np. w świecie biznesu. A przelot nowożeńców śmigłowcem z kościoła do sali weselnej to najnowszy trend w branży ślubnej.
– Tylko korzystając z samolotu, albo śmigłowca możliwe staje się odbycie kilku spotkań biznesowych w ciągu jednego dnia w różnych częściach Polski – zapewnia Kacper Kapuściński, współwłaściciel firmy. – Albo dostarczenie np. pilnych dokumentów, które w ciągu kilku godzin muszą znaleźć się w innym kraju. Odbyłem niedawno taki lot z Warmii do Frankfurtu.
FlyTo- budowanie wspólnoty niewielkiego środowiska lotniczego
Aby wylądować dwuosobowym samolotem wystarczy kilkaset metrów pasa skoszonej trawy, a śmigłowcem – jeszcze mniejszy kawałek powierzchni. Takie przemieszczanie się po Polsce ułatwia ponad 500 lotnisk i lądowisk, m.in. w pobliżu hoteli. W niewielkim środowisku lotniczym panuje zasada życzliwości, więc są chętnie udostępniane. Z roku na rok przybywa takich przestrzeni, podobnie jak właścicieli prywatnych samolotów, które stają się popularną alternatywą dla transportu drogowego, komunikacji zbiorowej.
– Podróże biznesowe, rodzinne wycieczki, spełnianie dziecięcych marzeń – wymienia Grzegorz Leśny, współwłaściciel FlyTo. – Przybywa osób, które robią licencję pilota, wzrasta też na rynku zapotrzebowanie na małe samoloty, śmigłowce.
– Ich ceny są już porównywalne do dobrych samochodów czy jachtów, często firmy biorą je w leasing, aby ułatwić sobie funkcjonowanie. Nie wspominając, że jest to świetna wizytówka dla przedsiębiorców – dodaje Kacper.
FlyTo- śmigłowce, ultralekkie samoloty, czy unikat Legend 600
W skład nowoczesnej floty, na której bazuje FlyTo, wchodzą m.in. śmigłowce, ultralekkie samoloty i produkowany w czeskiej manufakturze Legend 600, którego olsztyńska firma jest wyłącznym dealerem w Polsce. Jego prędkość przelotowa wynosi 185 km/h. Mimo nieco większego spalania od przeciętnego auta (około 14 l/h lotu paliwa PB 95) przelot samolotem staje się szybszy i tańszy niż podróż samochodem, choćby ze względu na mniejszy dystans drogą powietrzną. Przykład? Trasa Olsztyn-Jastarnia.
Z południa na północ Polski w zaledwie dwie godziny
– Trzy godziny jazdy samochodem i koszt paliwa około 130 zł, albo jedna godzina lotu i koszt paliwa około 90 zł – przelicza Grzegorz. – A podróż z południa Polski, np. z Katowic czy Krakowa, trwa zaledwie dwie godziny. Mamy już rezerwacje na samoloty Legend, czas oczekiwania na nie wynosi około roku. A używany mały samolot można kupić już od 200 tys zł.
FlyTo- fenomen na skalę kraju, m.in. air taxi, czy eventy lotnicze
Firma FlyTo działająca od ub. roku, to jedyna w Polsce, która tak kompleksowo zajmuje się rozwijaniem lotniczej „zajawki”. Od przelotów widokowych i zapoznawczych, szkoleń na pilotów samolotów i śmigłowców, przez czartery, air taxi, po eventy lotnicze. W wynajmowanym przez nich na lądowisku w Gryźlinach hangarze, swoje samoloty parkują i serwisują także lokalni prywatni właściciele. W słoneczne dni wyciągają aeroplany, aby polecieć z rodziną np. na obiad nad Bałtykiem.
Widząc świat z góry perspektywa się zmienia- doceniamy np. piękno regionu
– Bakcyl latania można złapać w każdym wieku – przyznaje Krzysztof. – Niedawno leciała ze mną sześcioletnia dziewczynka, która płakała z żalu, że lot się skończył. Niektórzy realizują voucher na przelot otrzymany z okazji 90. urodzin. A ja, po latach pracy w różnych branżach i realizowaniu wielu pasji wiem, że nie ma lepszego sposobu na oderwanie się od ziemskich trosk. Pozwala nabrać pokory i dystansu, a przede wszystkim docenić, w jak pięknym regionie żyjemy.
- Tekst: Beata Waś
- Obraz: Jakub Chmielewski
- FLYTO Sp. z o.o.
- Olsztyn, ul. Jacka Kuronia 4
- 603 179 050, 694 495 699, 511 400 996
- contact@flyto.com.pl
- www.flyto.com.pl