Minęły trzy dekady, a oni wciąż na topie. Każda premiera olsztyńskiego piwa Kormoran to prawdziwe święto w browarniczym świecie. Jak uwarzyć taki sukces i utrzymać wśród rosnącej konkurencji przydomek „kultowe”?
Dlatego po 30 latach marka Kormoran budzi zaufanie, jest mocno zakorzeniona w świadomości mieszkańców regionu. Ale dzisiejszemu klientowi trudno jest czasem wyłowić na sklepowej półce produkt autentyczny. Dlatego zewnętrzne certyfikaty, wpisy na listy produktów tradycyjnych, a także udział w konkursach eksperckich i konsumenckich są dodatkowym elementem weryfikacji jakości Kormorana.
Browar Kormoran: długi proces produkcji
Zanim pojawi się na rynku, czeka je długi proces. Nie tylko samej produkcji, która potrafi trwać wiele miesięcy, ale przede wszystkim dyskusji i wymiany opinii. Międzypokoleniowa grupa badawczo-rozwojowa pracowników Kormorana, złożona ze specjalistów wszelkiej maści, raz w tygodniu stawia się w roli wzorcowego konsumenta. Degustują i kreują nowe pomysły. Co chcemy piwem przekazać światu? Jakie wartości? Grupa docelowa? Jabłko czy wędzona śliwka? Chmiel odmiany Sybilla czy Oktawia? Z dyskusji rodzi się wypadkowa oczekiwań konsumentów, a potem spektakularny efekt. Bo jak mówią w Browarze Kormoran – warzą tylko takie piwo, które sami chcieliby pić. A że większość załogi siedzi w branży od lat, wiedzą co dobre.
– Naszą siłą jest niewielki, ale stabilny zespół – zapewnia Andrzej Olkowski, członek zarządu Browaru Kormoran. – Jesteśmy grupą pasjonatów, każdy odpowiada za swój kawałek w firmie, ale razem tworzymy quasi rodzinny team. I piwo nie jest dla nas wyłącznie formą zarobkowania. Jesteśmy zakorzenieni w regionie, czerpiemy z jego potencjału i niesiemy go w świat. Wspieramy lokalną przedsiębiorczość nie tylko stawiając na wyroby lokalnych producentów, ale także usługodawców.
Browar Kormoran nie uznaje kompromisów w temacie jakości
W kwestii jakości produktów Kormoran nie uznaje kompromisów. Zboża spod Kętrzyna, miody wyłącznie z Mostkowa i Gnatowa, jak kawa to z palarni w Morągu. Podobnie jest z polskim chmielem, jarzębiną czy sokami owocowymi. Na liście dostawców pierwszeństwo mają drobni producenci z Warmii i Mazur, którzy – tak jak oni – łączą pracę z pasją. Dopiero w kolejnych krokach rozglądają się za dostawcami z innych zakątków Polski.
Koncepcja działania i współpracy Browaru Kormoran, oparta o robienie tego, co się kocha:
– Tylko z ludźmi, tak jak my kochającymi to co robią, czujemy „chemię” – przyznaje Paweł Błażewicz. – Zarażają nas swoją wiedzą i entuzjazmem, które my adoptujemy na potrzeby browaru. Często wielogodzinne rozmowy, choćby o różnicach w smaku miodów z koniczyny, malin czy nawłoci, budują i uzupełniają naszą wiedzę, która jest podstawą kreatywności Jesteśmy dumni z tego, że podczas konkursów kulinarnych dostawcy często stoją obok nas, żaden nie jest anonimowy. Uwiarygadniamy się wzajemnie i wspieramy.
Od ponad 10 lat trwa w Polsce tzw. piwna rewolucja. Każdego roku powstaje na krajowym rynku kilkaset nowych piw. Kiedy Browar Kormoran zaczynał działalność w połowie lat 90., było ich na rynku zaledwie kilkadziesiąt.
Zaczęło się skromnie
– Zaczynaliśmy od jednej hali, w której znajdowała się warzelnia, fermentowania, leżakownia i rozlew – wspomina Andrzej Olkowski. – Dzisiaj mamy warunki, aby dać piwu dojrzeć, bo np. Terra Donum czy Imperium Prunum potrzebują około dwóch lat, aby osiągnąć pełnię smaku. Nie urośliśmy przez te trzy dekady poza wielkość, która gwarantuje uwarzenie dobrego piwa.
Mimo olbrzymiej konkurencji Kormoran broni się jakością, o czym świadczą kolejne nagrody, statuetki i dyplomy.
– Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom konsumentów, a nawet je wyprzedzamy – zapewnia Paweł Błażewicz. – Ale nie chodzi nam o to, aby tylko podążać za modą i eksperymentować, nie wabimy też niską ceną. Rynek zmęczył się ogromnym zróżnicowaniem produktów na półkach z alkoholem, od pandemii obserwujemy powrót do piwnej klasyki – bo produkty klasowe zawsze są w modzie i pożądane przez klientów. Dojrzale tworzymy naszą rzemieślniczą ofertę, która cieszy się powodzeniem nie tylko przez pół sezonu.
Browar Kormoran: duży wybór, hitowe odmiany piw
A w niej 30 wyjątkowych piw: od jasnych i ciemnych, przez smakowe, bezalkoholowe i portery aż po piwa klasy premium. Ponadczasowym hitem jest m.in. uniwersalny lager „Świeże”, jasny lager „Warmińskie rewolucje” czy niskoalkoholowy „1 na 100”, który pozwala utrzymać aktywność w ciągu dnia.
– Nie inwestujemy zbytnio w marketing, ale zbudowaliśmy sporą społeczność miłośników naszego piwa – tłumaczy Andrzej Olkowski. – Informacje o naszych nowościach rozchodzą się głównie poprzez marketing szeptany, internet. Goszczą u nas studenci technologii żywności z UWM, uczniowie gastronomika, lokalni restauratorzy. Jest też grupa klientów, która regularnie odwiedza naszą siedzibę, zakupując opakowania zbiorcze piwa. Nie zamykamy się w biurze, jesteśmy dla nich dostępni, cieszymy się na każde spotkanie z ludźmi, których interesuje nasza rzemieślnicza produkcja. Relacje, dzielenie się wiedzą i pasją to składowe tożsamości Kormorana.
30 lat zaufania, ciężkiej pracy i bezkompromisowej jakości
Dlatego po 30 latach marka Kormoran budzi zaufanie, jest mocno zakorzeniona w świadomości mieszkańców regionu. Ale dzisiejszemu klientowi trudno jest czasem wyłowić na sklepowej półce produkt autentyczny. Dlatego zewnętrzne certyfikaty, wpisy na listy produktów tradycyjnych, a także udział w konkursach eksperckich i konsumenckich są dodatkowym elementem weryfikacji jakości Kormorana.
– Certyfikaty i nagrody otworzyły nam m.in. trudny rynek skandynawski, gdzie każde piwo, zanim trafi na sklepowe półki, musi przejść audyt monopolu państwowego – przyznaje Paweł. – Czujemy się ambasadorami Warmii i Mazur i mamy ogromną satysfakcję, kiedy na konkursach i degustacjach w różnych zakątkach świata, nasze piwo traktowane jest jak święty Grall.
- Tekst: Beata Waś
- obraz: arch. Browar Kormoran
- Browar Kormoran Sp. z o.o.
- Olsztyn, Al. Gen. Wł. Sikorskiego 2
- biuro@browarkormoran.pl
- www.browarkormoran.pl