Filmy, które kręcili na Warmii i Mazurach: Film „Kopernik”

Film „Kopernik” : Wielkie urodziny na wielkim ekranie

Akcję biograficznego filmu „Kopernik” otwiera publikacja w 1543 roku przełomowego dzieła astronoma „O obrotach sfer niebieskich”, które ukazało się już po jego śmierci. 70-letni Kopernik zmarł we Fromborku i to tam zaczyna się część retrospektywna filmu. Ukazano w niej to, co działo się na przestrzeni kilkudziesięciu poprzednich lat. Kamera śledzi studia astronoma w Krakowie, liczne podróże do Włoch, gdzie podejmował naukę i jego pobyt w Lidzbarku Warmińskim, na zamku w Olsztynie i we Fromborku. Film w reżyserii Ewy i Czesława Petelskich nakręcono w latach 70. w koprodukcji z NRD-owską wytwórnią DEFA z okazji 500. urodzin Kopernika. Niemal równocześnie z wersją kinową, powstał trzyodcinkowy serial telewizyjny pod tym samym tytułem.

Film „Kopernik” : Sto gęsich piór

Film został zrealizowany z dużym rozmachem, realizatorzy nie szczędzili środków na odtworzenie realiów epoki. Starali się zachować zgodność z dokumentami na temat życia i działalności naukowca. Zrekonstruowano m.in. instrumenty astronomiczne używane przez Kopernika i przy okazji sprostowano błędne przekonanie o tym, że posługiwał się lunetą. Przygotowano także kopie jego rękopisów, w tym sztandarowego dzieła „De revolutionibus orbium coelestium”, 100 gęsich piór do pisania, a nawet wzorowane na oryginałach naczynia, którymi posługiwał się jako medyk. Nastrojową muzykę do filmu stworzył Jerzy Maksymiuk.

Film „Kopernik” : Zdjęcia w trzech krajach

Zdjęcia do filmu powstawały w plenerach i wnętrzach odzwierciedlających epokę. Ekipa odwiedziła m.in. kilkanaście obiektów w Polsce, NRD i Czechosłowacji. Wśród nich zamek w Lidzbarku Warmińskim, Stare Miasto w Krakowie, kościoły w Kwidzynie i Pelplinie, Grotę Łokietka w Ojcowie, zamek w Malborku oraz katedrę we Fromborku. Frombork pełni w fabule rolę szczególną, bo w tym mieście, zwanym przez Kopernika „najodleglejszym zakątkiem ziemi”, astronom spędził ostatnich ponad 20 lat życia.

Bankructwo i siodło

Główną rolę w filmie zagrał Andrzej Kopiczyński. Przyznawał, że zadaniem karkołomnym jest granie pomnikowej postaci. Bezskutecznie próbował przekonać twórców filmu, by Kopernik był człowiekiem z krwi i kości, mającym również swoje wady. Udział w filmie był dla aktora również finansową klęską. „80 dni zdjęciowych w ciągu półtora roku, honorarium rozłożone na raty. Pod koniec realizacji filmu byłem praktycznie pozbawionym środków do życia bankrutem” – powiedział po latach. Postanowił wtedy zarobić dodatkowe pieniądze jako… statysta w scenie batalistycznej filmu. Kopiczyński, choć nigdy wcześniej nie siedział w siodle, przekonał kierownika produkcji, że świetnie jeździ konno, by ten zaangażował go w charakterze masztalerza.

Z deszczu pod rynnę

Na ekranie partnerowali mu m.in. Barbara Wrzesińska (jako Anna Schilling, kuzynka i gospodyni Kopernika), Czesław Wołłejko (Łukasz Watzenrode, biskup warmiński, wuj Kopernika), Andrzej Antkowiak (Andrzej Kopernik, brat Mikołaja) i Klaus Peter Thiele (Jerzy Joachim Retyk, uczeń Kopernika). Udział w filmie przyniósł Kopiczyńskiemu ogromną popularność i uznanie. Dwa lata po zakończeniu zdjęć do tej produkcji Jerzy Gruza zaproponował mu tytułową rolę w swym nowym serialu „Czterdziestolatek”. „Kiedy Jerzy Gruza zaprosił mnie do zagrania inżyniera Karwowskiego, pomyślałem, że to wspaniała okazja, by uciec od zaszufladkowania, jakie groziło mi po zagraniu Kopernika. I wpadłem z deszczu pod rynnę…” – przytoczył Andrzej Kopiczyński.

Wkalkulowane w zawód

W filmie epizodyczną rolę żony złodzieja Kacpra zagrała Emila Krakowska. – Byłam młodą aktorką – wspomina. – Mimo że w tym czasie równolegle grałam Jagnę w „Chłopach” Jana Rybkowskiego i siostrę panny młodej w „Weselu” Andrzeja Wajdy, uznałam, iż skoro otrzymuję kolejną propozycję, to trzeba z niej skorzystać. Tę zasadę stosuję do dziś. Był jeszcze jeden powód: Jadwiga Chojnacka, którą bardzo ceniłam, grała moją matkę i w „Chłopach”, i w „Koperniku”. Producenci filmu zadbali, by na plan do Poczdamu zapewnić mi przelot samolotem. Po skończonych zdjęciach trzeba było się nakombinować, by wrócić do Polski. Ale to wkalkulowane w nasz zawód: zagrałeś, wziąłeś honorarium, to my już dziękujemy.

Celebrytą być w latach 70. 

Premiera filmu w Olsztynie 14 lutego 1973 roku zbiegła się z początkiem pracy w kinematografii Bogumiła Osińskiego, szefa Warmińsko-Mazurskiego Funduszu Filmowego. Wojewódzki Zarząd Kin powierzył mu organizację tego wydarzenia w kinie Polonia. – Na premierze pojawili się aktorzy, m.in. odtwórca tytułowej roli Andrzej Kopiczyński i reżyserzy Ewa i Czesław Petelscy. Po projekcji w liczącej 500 miejsc sali wypełnionej po brzegi, odbyło się spotkanie twórców z publicznością. A przed kinem na Andrzeja Kopiczyńskiego czekał tłum łowców autografów – wspomina Bogumił Osiński.

  • Tekst: Beata Waś,
  • konsultacje merytoryczne: Bogumił Osiński
  • Obraz: Materiały producenta filmu
Mecenas projektu:

Warmińsko-Mazurski Fundusz Filmowy wspiera twórców realizujących w regionie filmy fabularne i seriale telewizyjne, dokumenty i animacje. 

Warmińsko-Mazurski Fundusz Filmowy

Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych

Olsztyn, ul. Parkowa 1

www.funduszfilmowy.warmia.mazury.pl