To niesamowite, że jeden model samochodu można zaoferować jako coś spokojnego pod codzienne potrzeby, albo jako kilera na tor wyścigowy, który rozbija system. Oto wszystkie twarze elektrycznej KIA EV6.

Kia Plichta- moc, którą można sobie wybierać do woli

170, 229, 325 i 585 – to nie są numery jakiejś wygranej, choć może i tak to niektórzy odbiorą, kiedy wsiądą w jedną z wymarzonych wersji KIA EV6. Otóż przedstawione liczby to wachlarz mocy, spośród której można wybierać, decydując się na tego nieziemsko prezentującego się elektrycznego crossovera. I cóż to za zjawisko?

KLIKNIJ, aby posłuchać naszego podcastu
MADE IN Warmia & Mazury Podcasts

KIA już kolejny raz udowadnia, że ma wśród swoich stylistów ekipę łamiącą wyświechtane kanony sylwetek samochodowych. Tak często dzisiaj narzekamy, że współczesne modele są coraz trudniejsze do rozróżnienia i utraciły gdzieś, w imię aerodynamiki i unifikacji, swoją tożsamość.

I proszę – odważne studium, które normalnie jeździ po ulicach. Tył z wkomponowanymi pasami LED jakby chciał zasugerować: podążaj za mną, jeśli wpadłam ci w oko.

Zresztą auto wpadło już w oko jurorom najbardziej prestiżowych konkursów: zdobyło Car of the Year, w Stanach pierwsze miejsce dla najlepszego SUV-a, a w ub. roku tytuł World Performance Car of the Year.

Niezwykła moc silnika i kilka jego odmian robiących wrażenie

Ale wracamy do naszej liczbowej żonglerki. Bazowo EV6 występuje w zupełnie wystarczającej do codziennej eksploatacji odmianie 170-konnej. Wówczas napędzana jest tylna oś, przy której jest zmontowany silnik elektryczny. Podobny układ napędu ma prezentowana przez nas 229-konna odmiana. Ale kolejne już dysponują dodatkowym silnikiem napędzającym przednią oś. 325 koni w odmianie GT Line już robi wrażenie i jeśli chodzi o trakcję, i osiągi (5,2 s do setki).

Ale amatorzy mocnych wrażeń z pewnością już w specyfikacji wykuli na pamięć wszystkie te najsmaczniejsze parametry ostrej wersji GT. Umówmy się, osiągi rasowych Porsche w cenie jednej trzeciej, muszą zwrócić uwagę. Z piekielną mocą 585 koni i momentem obrotowym trafiającym na koła 740 Nm, należy się spodziewać silnych wrażeń. 3,5 s do setki było jeszcze niedawno zarezerwowane wyłącznie dla hipercarów za jakieś astronomiczne kwoty. Technologia sprawia, że za ułamek tej ceny i po wizycie w salonie popularnej marki, dostajesz solidną dawkę adrenaliny.

Kia Plichta- wygenerowany dźwięk przy przyspieszaniu

W bogatym menu wszelakich ustawień pojazdu odkryliśmy wartą potestowania opcję: wygenerowany dźwięk przy przyspieszaniu. Można regulować jego intensywność, ale i rodzaj, włącznie z trybem „cyber”. Przy przyspieszeniu iście z odrzutowca, odczucia z pewnością będą kojarzyć się ze startem na pasie lotniska.

Czym jeszcze potrafi zaskoczyć EV6 prócz dizajnu i osiągów? Np. bateria jest dostosowana do ładowania superszybkim prądem 800 V, co oznacza, że od 10 do 80 proc. moglibyśmy ją doładować w 18 minut, oczywiście jeśli tylko traficie na tak mocną ładowarkę. A gdybyście podjechali pod jakąkolwiek inną ładowarkę miejską, to jednym pstryczkiem fotel kierowcy możecie przestawić w tryb tzw. leżanki i zafundować sobie małą przerwę na relaks.

Technologia V2D

Ciekawostką jest, że dzięki technologii V2D do złącza elektrycznego KIA można podpiąć dowolne urządzenie elektryczne, jak do zwykłego gniazdka. Więc jeśli wybralibyście się na piknik tym autem, to śmiało bierzcie kuchenkę elektryczną, ekspres do kawy, suszarkę do włosów i inne sprzęty domowe. Teoretycznie z jednego samochodu można też podładować drugiego elektryka, jeśli by stanął w trasie z rozładowaną baterią.

A propos – w ruchu miejskim bez problemu można uzyskać zasięg rzędu 500 km.

Kia Plichta- AR prowadzi kierowcę, jak za rączkę do celu

W mieście potestujcie też możliwości head up display, który swoją grafikę rzuca przed przednią szybę. Z funkcją rozszerzonej rzeczywistości (AR) strzałki nawigacji wskażą wam dokładnie wjazd czy skręt, który pokrywa się z faktycznym obrazem zza kierownicy. Już bardziej za rączkę do celu się nie da prowadzić.

Bajerem jest też z pewnością funkcja zdalnego wprowadzania i wyprowadzania auta z luki parkingowej. Robi się to pilotem stojąc obok auta. Z wrażenia sąsiad na pewno długo będzie jeszcze wyglądał przez okno po tym, jak odjedziecie spod domu.

  • Tekst: Rafał Radzymiński
  • obraz: Kuba Chmielewski

Na zdjęciu: KIA EV6 Plus (229 KM) – cena promocyjna 210,7 tys. zł (170-konna wersja od 167 tys. zł)

KIA Plichta

Olsztyn, ul. Lubelska 40

kiaplichta.pl