„ELO EKIPA!” – wita się z nami Space Man. Superbohater i ambasador marki nowego centrum rozrywki w Olsztynie ma w sobie sporą dozę młodzieńczej nonszalancji. Bo Space Park to miejsce, gdzie PESEL nie gra roli.
Za nową jakością rozrywki w mieście stoją Dagmara i Tomasz Dowgiałło. To olsztyńscy pionierzy przyjaznych dzieciom miejsc z misją, przesłaniem i wyzwalaniem emocji. Któż z rodziców szkrabów o niespożytej energii nie otarł się o stworzone prze nich Warmiolandię: Miasto Dzieci czy Mądre Klocki?
Space Park: #WyższyPoziomEmocji
U progu lata bramy do świata rozrywki otworzył nowoczesny Space Park, którego hasło brzmi niczym obietnica dobrego hype’u: #WyższyPoziomEmocji.
Młodzieżową „zajawkę” poczuje tu każdy, niezależnie od wieku. A Space Man, prowadząc momentami niesforny dialog z mieszkańcami, ma papiery, by stać się duchowym przywódcą miasta. I niczym Batman w Gotham City, bronić ich przed zagrożeniami w postaci netflixowej rutyny czy kanapowego zgnuśnienia.
Za nową jakością rozrywki w mieście stoją Dagmara i Tomasz Dowgiałło. To olsztyńscy pionierzy przyjaznych dzieciom miejsc z misją, przesłaniem i wyzwalaniem emocji. Któż z rodziców szkrabów o niespożytej energii nie otarł się o stworzone prze nich Warmiolandię: Miasto Dzieci czy Mądre Klocki?
Dagmara i Tomek też są rodzicami – dwóch gagatków. Przyznają, że impulsem do stworzenia nowego miejsca był rozwój wymagającego, ale dającego też satysfakcję biznesu. Jednak inspiracją była też płynącą z głębi serca chęć spełnienia marzeń dwóch synków w „atomowym” wieku.
Space Park: Świat dobrych emocji
I tak oto narodził się Space Park – najnowocześniejszy park rozrywki na Warmii i Mazurach.
Pomysłodawcy rzucili kolejne wyzwanie hipnotyzującemu nasze pociechy światu gamingu, brylującym w naszych domach youtuberom i influencerom. Stworzyli odskocznię, która brawurowo pozwala pokonać „smartfonowe wilcze doły”, jakie czyhają nie tylko na młodzież.
– Chcemy wykreować tu międzypokoleniową modę na rozwój osobisty – tak filozofię Space Parku streszcza Dagmara Dowgiałło. – Zabawa w duchu pozytywnej rywalizacji, przełamywanie własnych barier i przede wszystkim atmosfera dobrych emocji to główne wartości w naszym świecie.
Wartości te widać, słychać i czuć już w progu. Przenikają one cztery główne strefy imponującego centrum rozrywki: Jump, Climb, Aero i Skate Space.
Na 2000 mkw.. znajduje się m.in. strefa ValoJump, gdzie wirtualna zabawa łączy się ze skakaniem. Tu także można zdobyć księżyc, wspinając się na ogromnego, dmuchanego „rogala”. A przy odrobinie fartu, piątkę przybije nam… sam Space Man!
JUMP SPACE: tu moc będzie z Tobą
„Czy pamiętasz, kiedy ostatnio przekroczyłeś swoje granice?” – zagaja prowokacyjnie Space Man. Coś jest na rzeczy, bo Park Trampolin to atrakcja, która przekracza granice wyobraźni – zajmuje aż dwie trzecie obiektu.
Na 2000 mkw.. znajduje się m.in. strefa ValoJump, gdzie wirtualna zabawa łączy się ze skakaniem. Tu także można zdobyć księżyc, wspinając się na ogromnego, dmuchanego „rogala”. A przy odrobinie fartu, piątkę przybije nam… sam Space Man!
SKATE SPACE: moc kultowego retro
Tu przyjemność kołem się toczy. Aż 500 mkw. toru wrotkowego potrafi zawrócić w głowie. Niczym w portalu z filmu „Powrót do przyszłości” cofamy się do klimatu lat 80.
Dzięki dyskotekowej kuli, oprawie świetlnej i muzycznym evergreenom czujemy się jak bohaterowie filmu „Życie na wrotkach”.
CLIMB SPACE: moc na wysokościach
Space Man i tu ma dla nas trafną zaczepkę: „Kiedy ostatnio wcieliłeś się w superbohatera, wspinając się na sam szczyt?”. Oto najwyższa atrakcja w królestwie Space Mana. I jedyny taki obiekt w regionie. To raj dla ekspertów z kilometrami ścianek w nogach i dla żółtodziobów debiutujących na nich.
AERO SPACE: moc Ninja Warrior
Szybkość, wolność i płatanie figli grawitacji. Tu zmierzymy się z własnym cieniem. Na dmuchanym, 100-metrowym torze o przewyższeniach do 10 m można poczuć się jak uczestnik szaleńczego wyścigu.
Rekord toru to 50 sekund, warto podjąć wyzwanie, uwolnić moc i próbować się z nim zmierzyć.
Dagmara i Tomek podkreślają zgodnie: wizyta w Space Parku to nie tylko zabawa. To także intensywny trening, dlatego ważne jest bezpieczeństwo. Instruktorzy są wszędzie, zwracają uwagę na technikę i błędy. Wszystko po to, by goście Space Parku mogli beztrosko zatracić się w jego niepowtarzalnym klimacie. I uwolnić swą moc, by osiągać kolejne poziomy emocji.
Dagmara i Tomek podkreślają zgodnie: wizyta w Space Parku to nie tylko zabawa. To także intensywny trening, dlatego ważne jest bezpieczeństwo. Instruktorzy są wszędzie, zwracają uwagę na technikę i błędy.
To jak, ekipa, wbijamy?
- Tekst: Maciej Rytczak
- Obraz: Agnieszka Blonka
SPACE PARK
- Olsztyn, Aleja Obrońców Tobruku 7
- 724 550 418
- recepcja@spacepark