Muzyka to tylko pretekst do spotkania z przyjaciółmi, chilloutu nad jeziorem, no i lansu w fajnej „stylówie” pozwalającej wyróżnić się w tłumie. Myśleliście już w co się ubrać na Olsztyn Green Festival?

Wszechobecny kult ciała. Szał na aerobik, siłownię i nowoczesny taniec. Trwała ondulacja, kreszowe dresy, neonowe barwy, obcisłe body, lajkry i katany. W kinach kultowe „Dirty Dancing”, „Top Gun” i „Flashdance”. Coś wam to przypomina? Jeśli nie załapaliście się na lata 80., jest okazja to nadrobić. Tegoroczne trendy czerpią z tamtej epoki.

– W modzie było już wszystko, a kolejne kolekcje odzieżowych firm sięgają do dorobku poprzednich pokoleń – tłumaczy Arkadiusz Cisak, store menadżer w sieci sportowysklep.pl. – Oversizowe bluzy, przykrótkie spodnie z wysokim stanem i gołe kostki eksponujące markowe buty. To one w tym roku są najważniejszą częścią stylizacji. Kolekcje letnie nie tyle interpretują, co wręcz kopiują fasony szalonych lat 80. Ówczesne amerykańskie trendy podkreślały znaczenie body building, stawiały na rzeźbienie sylwetki. Dzisiaj sprawdzają się nie tylko podczas treningów, ale także masowych imprez i na ulicach. Producenci jedynie powiększają gamę barw.

KLIKNIJ, aby posłuchać naszego podcastu
MADE IN Warmia & Mazury Podcasts

A wśród nich chociażby sneakersy Adidas Superstar, zwane też shell shoes, z gumową lub metalową muszlą na przedzie cholewki, zabezpieczającą palce stóp. Rozwiązanie to powstało z myślą o zawodnikach koszykówki, ale sprawdza się też w roztańczonym tłumie pod sceną. Kultowe Nike Airforce z lat 80. również przeniosły się z boisk na współczesne ulice i festiwale. A Conversy od Chacka Taylora, które niegdyś zasilały drużyny NBA, dzisiaj wybierane są nawet do ślubnych stylizacji.

– Neonowe barwy, w tym jaskrawy róż i pomarańcz, nie są w tym sezonie zarezerwowane tylko dla kolekcji damskich – mówi Arkadiusz. – Podobnie motywy roślinne, zwierzęce, popkulturowe na bluzach i legginsach.

Te ostatnie w latach 80. spopularyzowały gwiazdy, m.in. Madonna i Jane Fonda. Dzięki nim legginsy przeszły z zajęć aerobiku do codziennych stylizacji, podkreślając smukłe, wysportowane nogi. Od tamtych czasów zmienia się tylko ich kolorystyka i jakość materiału. Oddychające tkaniny, jednocześnie zabezpieczające przed wilgocią, to idealne rozwiązanie na niepewną pogodę i zmiany temperatury.

– Festiwalowa moda, poza tym, że ma wyróżnić nas w tłumie, musi być przede wszystkim wygodna i funkcjonalna – tłumaczy menadżer. – Producenci prześcigają się w technologicznych nowinkach tworząc koszulki, spodnie i bluzy dopasowujące się do warunków pogodowych, wyrównujące wilgotność ciała. Najlepszy patent na wiele godzin spędzonych pod chmurką, upalne dni i chłodne wieczory, to ubiór „na cebulkę”. Kurtkę wodoodporną z cienkiej tkaniny możemy schować nawet do torebki.

Glamping. określający wygląd festiwalowiczów, powstał z połączenia słów glamour i camping. Czerpie z idei campingu, czyli luz, swoboda i dostosowanie do nietypowych warunków, ale nie zapomina o trendach i oryginalności. Lokalna marka sportowysklep.pl, podczas sierpniowego Olsztyn Green Festival nad jeziorem Ukiel, będzie promować w specjalnej strefie aktywności i relaksu dobry, nie tylko glampingowy styl. Trenerzy pomogą wam dobrać odpowiednią formę aktywności, no i stworzyć do niej cool-stylizację.

Tekst: Beata Waś, obraz: Piotr Dowejko

W sesji wzięli udział modele: Daria Kogga i Michał Rojek