Raj utracony – nietuzinkowe obiekty Marii Brauer
Niecodzienny wernisaż wystawy prac Marii Brauer. Artystka pochodząca z Olsztyna prezentuje swoje dzieła w pudełkach i walizkach, używa farb ultrafioletowych i specjalnego oświetlenia.
Maria Brauer o sobie:
„Jak sięgnę pamięcią zawsze była fascynacja sztuką – świat teatru i marionetki, tekstylia z przędzeniem wełny i farbowaniem naturalnymi barwnikami, następnie ceramika.
Główną fascynacją jednak okazało się tworzenie obiektów i assemblazy z przedmiotów znalezionych, którym próbuję nadać sens liryczny. To,co odrzucone, zdegradowane może nabrać nowego, interesującego znaczenia w innej, nowej konfiguracji.
Moim ulubionym elementem są kości, wypłukane patyczki, skarby znalezione nad brzegiem morza, w lesie czy na ulicy . Skarbnicą moich zbiorów okazały się flomarki, które regularnie „przeczesuję”. Tematami poruszającymi mnie są najczęściej bieżące sprawy tego świata, głównie stosunek człowieka do przyrody ale też aktualne wydarzenia polityczne. Tak powstał cykl prac w pudełkach i starych walizkach, które stały się małą sceną mojej wyobraźni.
Po długich miesiącach pandemii odczułam potrzebę antidotum na stany przygnębienia. W najnowszych obiektach używam farb ultrafioletowych i specjalnego oświetlenia . Wydają się one przez to bardziej optymistyczne, choć wrażenie może okazać się złudne, bo tematem nie odbiegają od wcześniejszych założeń . Powstają wieloświaty zmutowane -obce, niepokojące, tajemnicze, wprost psychodeliczne, których stworzycielem niestety jest człowiek.
„Jak sięgnę pamięcią zawsze była fascynacja sztuką – świat teatru i marionetki, tekstylia z przędzeniem wełny i farbowaniem naturalnymi barwnikami, następnie ceramika.
Główną fascynacją jednak okazało się tworzenie obiektów i assemblazy z przedmiotów znalezionych, którym próbuję nadać sens liryczny. To,co odrzucone, zdegradowane może nabrać nowego, interesującego znaczenia w innej, nowej konfiguracji.
Moim ulubionym elementem są kości, wypłukane patyczki, skarby znalezione nad brzegiem morza, w lesie czy na ulicy . Skarbnicą moich zbiorów okazały się flomarki, które regularnie „przeczesuję”. Tematami poruszającymi mnie są najczęściej bieżące sprawy tego świata, głównie stosunek człowieka do przyrody ale też aktualne wydarzenia polityczne. Tak powstał cykl prac w pudełkach i starych walizkach, które stały się małą sceną mojej wyobraźni.
Po długich miesiącach pandemii odczułam potrzebę antidotum na stany przygnębienia. W najnowszych obiektach używam farb ultrafioletowych i specjalnego oświetlenia . Wydają się one przez to bardziej optymistyczne, choć wrażenie może okazać się złudne, bo tematem nie odbiegają od wcześniejszych założeń . Powstają wieloświaty zmutowane -obce, niepokojące, tajemnicze, wprost psychodeliczne, których stworzycielem niestety jest człowiek.
Inspiracją tytułu „Raj utracony ” jest epos Johna Miltona z XVII wieku z jego konkluzją, że jedynym rajem prawdziwym jest tylko raj utracony.”
Szczegóły wydarzenia:
Gdzie: Galeria Usługa Jazz Bar, Olsztyn
Kiedy: 24 czerwca, godz.19
AKTUALNOŚCI
