imię i nazwisko:
Katarzyna Dąbrowska
wykonywany zawód:
aktorka
miasto, które mnie wychowało:
Nidzica
Gdy stoję w korku”¦
przegaduję teksty i śpiewam na pełen regulator.
Ostatnie 10 zł wydałabym”¦
na łakocie.
Jeszcze raz przeczytałabym”¦
„Orlando” Virginii Woolf.
Za kierownicą jestem”¦
raczej nie babą.
Gdy zaczyna się weekend”¦
weekend? a co to?
Na Warmii i Mazurach znajomych zabrałabym do”¦
mam jedno miejsce, gdzie zawsze zabieram przyjaciół, ale nie zdradzę.
Najchętniej wystąpiłabym w reklamie”¦
społecznej.
W portfelu mam”¦
kwity, faktury, 6 dolarów i 2 kuny – reszta w plastiku.
Ulubione zdjęcie to”¦
zdjęcie z dzieciństwa – nad jeziorem Omulew z Tatą.
Nigdy nie ubiorꔦ
ciasnych butów – chyba, że do roli.
Obejrzę się na ulicy”¦
nie oglądam się za siebie.
Nie odbiorę telefonu od”¦
często nie odbieram, mam z tym kłopot – czasowy.
Ostatnio przeczytałam”¦
„Koniec jest moim początkiem” T. Terzaniego
Daję głośniej radio, gdy”¦
leci dobra muza.
27 złotych”¦
książka, albo bilet do kina, wystarczy też na wejściówkę na wolne miejsca w teatrze.
W kuchni zawsze wyjdzie mi”¦
coś z niczego, czyli improwizacja.
Ostatnio rowerem pojechałam”¦
do lasu i z powrotem.
Nigdy nie odmówię sobie”¦
udowodnienia swoich racji.
Przez jeden dzień chciałabym by攦
pilotem odrzutowca albo kosmonautą.
Nie cierpię zapachu”¦
pleśni.
Rano w lustrze”¦
po kawie – przyjazna twarz, przed kawą – nie znam tej Pani!
W kolejce do kasy”¦
gentlemani o kasie nie gadają.
Płakałam ostatnio...
w kinie, ale bez kina też umiem.
Nie chciałabym straci攦
okazji, o której mówi się pod koniec życia:” gdybym”, „a mogłam”.
Zawstydzam siꔦ
dość często.
Chciałabym mieć obraz”¦
Agaty Bogackiej albo jakiś pastel Wyspiańskiego.
Najdłuższy dystans jaki przebiegłam to”¦
7 km.
Na wyprzedaży kupiłam ostatnio”¦
płaszcz.