Po 35. roku życia spada kondycja i pogarsza się samopoczucie. Tym bardziej, im więcej dajemy z siebie w pracy zawodowej. By utrzymać organizm w dobrej formie, warto poznać terapię chelatacji.
Życie biznesmena: stres i długotrwałe napięcie, brak czasu na odprężenie i ruch. Dotyczy to niemal każdego z nich. Dlatego ludzie biznesu potrzebują specjalnego wsparcia organizmu i duszy. Bo dzisiaj zawały u trzydziestolatków zdarzają się coraz częściej. A miażdżyca nie jest już tylko chorobą panów po sześćdziesiątce. Wtedy owszem, wyraźnie się objawia. Zawał, skierowanie na bajpasy, miażdżyca nóg, strach przed amputacją. Jednak początki tej choroby dają sygnały o wiele wcześniej. Ale kto może sobie pozwolić na zwolnienie tempa życia, zdrowe jedzenie i regularny ruch?
Tym, którzy zaniedbali ten pierwszy bezobjawowy okres przewlekłej choroby jaką jest miażdżyca, może zaradzić chelatacja. To terapia, która usuwa z organizmu metale ciężkie, nie obojętne dla zdrowia, ale też nadmiar wapnia z tętnic. Czyste naczynia krwionośne to lepiej ukrwiony organizm. Dotleniony, odżywiony, który radzi sobie z problemami zdrowotnymi. Organizm, który otrzyma wszystko co mu potrzeba, sam umie się naprawić, tzn. wyzdrowieć. Musi mieć tylko dostarczony tlen, substancje odżywcze, witaminy.
Terapia chelatacji stosowana jest na świecie od ponad 50 lat. Związek organiczny o nazwie EDTA (skrót od angielskiej nazwy EthyleneDiamineTetraaceticAcid) wprowadzony w kroplówce do organizmu, najpierw wychwytuje metale o wyższej liczbie atomowej jak arsen, ołów, rtęć, kadm, aluminium. Gdy już je wypłucze, usuwane są jony wapnia z tętnic. To by tłumaczyło dlaczego do przychodni dr Dariusza Siwika w Warszawie wpadają regularnie piloci, biorąc kroplówki z EDTA przed badaniami okresowymi. Po chelatacji poprawia się ich refleks, wzrok i wypadają lepiej na testach. Przy zaawansowanej miażdżycy takich zabiegów zawsze potrzeba więcej – od 30 do 50, ale warto uciec przed skalpelem. Większość pacjentów doktora Siwika miała już skierowanie na operację, ale do jej terminu objawy ustępowały.
Miażdżyca atakuje nie tylko duże naczynia, ale również tzw. włosowate. Chelatacja pomaga oczyścić je w całym organizmie. Pacjenci po kuracji wspominają np. o zadowoleniu swoich partnerek ze wzrostu sprawności seksualnej.
By utrzymać dobry stan zdrowia po terapii chelatacji, ważna jest dieta, która zapobiega nawrotom niebezpiecznych objawów. Dla profilaktyki wystarczy korzystać z kroplówek z EDTA co 2–3 lata. Natomiast ci, którzy mają dużo samodyscypliny, przechodzą na dietę głównie warzywną, z upraw ekologicznych, zwalniają tempo życia. U nich objawy miażdżycy nie powracają.
Tekst: Ewa Domaradzka-Ziarek
Obraz: archiwum prywatne, www.shutterstock.com
CENTRUM MEDYCZNE DOKTOR SIWIK specjalizuje się w niestandardowych terapiach jak chelatacja, ozonoterapia (ozon w dożylnych zastrzykach unieszkodliwia bakterie beztlenowe i wirusy zasiedlające organizmy, co jest skuteczne w boreliozie czy przy opryszczce), wlewy z wit. C i inne, które wspierają organizm w walce z chorobami przewlekłymi. W przychodni w Olsztynie doktor Dariusz Siwik konsultuje we wtorki w godz. 10–14.
NZOZ OL-MED
Olsztyn, ul. Janowicza 30a
tel. 604 450 000
www.chelatacja.com www.doktorsiwik.pl