Jak odnaleźć spokój i równowagę w świecie co chwilę zerkającym na zegarek? Najlepiej ten zegarek zdjąć. A potem koszulę, i buty, i resztę ubrania. I oddać się w ręce terapeutki.

Laptop, telefon, tablet, smartwatch. Jesteśmy otoczeni urządzeniami, które ułatwiają nam kontakt z drugim człowiekiem. Ale ludzkie ciało i dusza potrzebują prawdziwego dotyku. Nic go nie zastąpi – uświadamia Emilia Gutowska, właścicielka spa „Siła spokoju” w olsztyńskim Hotelu Dyplomat. – Wystarczy uświadomić sobie, jak bardzo relaksuje nas delikatne głaskanie po głowie. A gdy masażem zajmuje się specjalista, efekty potrafią być zdumiewające. Odpowiednie techniki masażu plus dobrze dobrane kosmetyki mogą wygładzać zmarszczki, ujędrniać skórę, odmładzać, relaksować, regenerować lub pobudzać.
Już sama atmosfera tego miejsca wpływa na nasz nastrój. „Siła spokoju” znajduje się na ostatnim piętrze Hotelu Dyplomat, w zabytkowej kamienicy. Kojąca muzyka, świece, przeszklony dach, nad głowami tylko gwiazdy.
To dobra zapowiedź dalszej wizyty.

W menu niemal wszystkie masaże mają minimum dwa warianty czasowe.
– Jesteśmy w ścisłym centrum miasta. Znajdzie się tu pewnie sporo osób ze świata biznesu, które między jednym a drugim spotkaniem znajdą pół godziny na relaksujący masaż – dodaje Emilia Gutowska, pokazując kolejne strony menu spa. Nie tylko biznesmeni znajdą w nim coś dla siebie. Ciekawostką jest masaż dla kobiet w ciąży. – W ostatnich miesiącach ciąży kobiety często są bardzo spięte. Proponujemy im bezpieczny masaż wyciszający i jednocześnie ujędrniający skórę, co zapobiega rozstępom – wyjaśnia właścicielka.

KLIKNIJ, aby posłuchać naszego podcastu
MADE IN Warmia & Mazury Podcasts

Firmą partnerską „Siły spokoju” jest niemiecka KLAPP Cosmetics. To wiodący w Europie producent kosmetyków profesjonalnych. Dzięki tej współpracy w menu olsztyńskiego spa znalazły się autorskie koncepcje zabiegów KLAPP oraz opracowane we współpracy ze specjalistami z Dalekiego Wschodu linie masaży (w tym np. Sung-Reis).
– To ogromne wyróżnienie, ponieważ niemiecka firma znana jest z genialnego połączenia innowacyjności i tradycji. To marka sama w sobie – opowiada z wyczuwalną w głosie dumą.

Choć w menu jest kilkadziesiąt zabiegów i masaży, to jedna pozycja, choćby samą nazwą, budzi największą ciekawość: masaż ajurwedyjski. To starożytna metoda masażu, która jednocześnie odpręża mięśnie, wyrównuje energię oraz pobudza krążenie krwi i limfy. Regeneruje, łagodzi bóle mięśni, stawów i kręgosłupa, usuwa toksyny. To masaż idealnie dopasowany dla zaganianych biznesmenów – już chwilę po nim można ubrać się i dalej ruszyć przez dzień. Już z większą siłą spokoju.

Tekst: Michał Bartoszewicz, Obraz: Joanna Barchetto