Olsztyński Park Trampolin 7 Jump Street świętuje pierwsze urodziny. Olsztyniacy skaczą z radości, bo pokochali nowy typ rozrywki.

O tym, że w wielkiej hali przy ul. Leonharda mieści się nietypowa forma rozrywki, świadczy już intrygująca zewnętrzna grafika. Do środka zachęca i małych, i dużych, bo bez względu na wiek, olsztyniacy pokochali nową formę zabawy.

Do Parku Trampolin 7 Jump Street przychodzą skakać indywidualnie, rodzinnie lub pod okiem instruktora. Zapisują się na zorganizowane przez park rozrywki zajęcia (np. akrobatykę, fitness) albo skrzykują w gronie znajomych i przychodzą całą gromadą na dobrą zabawę. Skakanie mocno wciąga – niektórzy spędzają tu i po kilka godzin.

KLIKNIJ, aby posłuchać naszego podcastu
MADE IN Warmia & Mazury Podcasts

Otwarcie w Olsztynie parku trampolin sprawiło, że wiele szkół, również z regionu, decyduje się na organizowanie tu lekcji wuefu. Co można na nich robić? Podniebne akrobacje, grać w koszykówkę, siatkówkę czy zbijaka – to niebanalna forma ruchu znanych dyscyplin, dlatego chcą w niej uczestniczyć nawet ci, którzy na tradycyjnych lekcjach migają się od ćwiczeń. Szkoły mają możliwość wcześniejszej telefonicznej rezerwacji terminu lekcji, a w razie potrzeby park zapewnia transport autobusowy.

Trampoliny pokochały też panie, które chcą być fit. Na zajęciach fitness w parku traci się bowiem dużo więcej kalorii, niż na zwykłym aerobiku czy w siłowni. No i jest to dużo przyjemniejsze. Wszak nie bez powodu potocznie mówimy o skakaniu z radości.

7 Jump Street szczególnie przypadł do gustu osobom wyprawiającym dzieciom urodziny. W parku są dedykowane kąciki urodzinowe. – Mamy też telebim, na którym możemy puszczać filmy czy zdjęcia z jubilatem w roli głównej. Takie pokazy to często salwy śmiechu, mnóstwo komentarzy i dobrej zabawy – zapewnia Maciej Karuc, manager parku. W przerwie między szaleństwem, można uzupełnić spalone kalorie w parkowej kawiarni.

Parki trampolin są od lat znane w Stanach Zjednoczonych i na zachodzie Europy. Cieszą się ogromną popularnością, bo ich klienci szybko przekonali się, że beztroskie skakanie na batutach potrafi sprawić wiele radości. Stąd też popularność takich miejsc i u nas. Olsztyński park jest jednym z najmłodszych w kraju, ale już z wypracowaną świetną opinią. Na powierzchni ponad 1200 mkw. rozmieszczonych jest około 100 trampolin. Skakanie jest możliwe tylko po założeniu antypoślizgowych skarpetek (można je kupić na miejscu). W parku trampolin są też dwa duże baseny z gąbkami, w których bezpiecznie ląduje się po powietrznych ewolucjach. Więc salta i inne gimnastyczne akrobacje ujdą na sucho nawet nowicjuszom.

Tekst: Maciej Karuc, obraz: arch. 7 Jump Street, Shutterstock.com