Wpis 14.04.2015, 21:17
Cześć! Mam na imię Ola i założyłam tego bloga, bo ma mnie mobilizować do zrzucenia paru kilogramów. Najwyższy czas, by wziąć się za siebie. Mam już dosyć swojego ciała. Tam fałdka, tu fałdka. W sumie – fałdka fałdkę pogania. Tylko jak zacząć? Nie mam bladego pojęcia o ćwiczeniach i o diecie. Anka chce
wyciągnąć mnie do Body Perfect. Mówiła, że znają się na rzeczy i na pewno mi pomogą. I HOPE SO! Trzymajcie za mnie kciuki, żebym w drodze na siłownię nie zabłądziła w jakiejś cukierni…

Wpis 15.04.2015, 17:35
Chyba w końcu znalazłam coś dla siebie! Jak już wam pisałam, poszłyśmy z Anką do Body Perfect. Ociągałam się okropnie. Trochę się wstydziłam, że nie będę umiała obsłużyć tych wszystkich kosmicznych maszyn, ale pomyślałam: „raz kozie śmierć” i dodałam: „tłuszczowi też!”. Przy pomocy miłego instruktora szybko opanowałam działanie większości urządzeń. Godzina minęła nawet nie wiem kiedy.

A teraz was zaskoczę. Otóż postanowiłam wziąć udział w akcji… Odchudzamy Olsztyniaków, którą tu organizują. Przez sześć najbliższych miesięcy, od 28 kwietnia zaczynając, narzucam sobie reżim treningowo-dietetyczny, bo do wygrania jest wycieczka do ciepłych krajów! Już widzę siebie w bikini, wygrzewającą się na plaży pod palmą i pijącą orzeźwiające drinki… Aaaale się rozmaaarzyłam! Wracam jednak do tematu. Wykupiłam karnet i biorę się ostro do roboty, bo mogę wygrać nie tylko wycieczkę, ale przede wszystkim nowe ciało, zdrowie i – co najważniejsze – mam nadzieję, że w końcu zacznę akceptować siebie. Wiem, że konkurencja będzie spora, a wygrać mogą nie tylko ci, którzy schudną najwięcej, ale także te osoby, które wyrzeźbią ciało. Jaki mam więc cel? Schudnąć i wyćwiczyć sześciopak! 🙂

KLIKNIJ, aby posłuchać naszego podcastu
MADE IN Warmia & Mazury Podcasts

Na pewno słyszeliście wcześniej o tej akcji. Ja też. Poszukałam jednak szczegółowych informacji na temat poprzednich trzech edycji. Wygrzebałam taką ciekawostkę: w ciągu drugiej edycji wszyscy uczestnicy Odchudzamy Olsztyniaków stracili łącznie tonę. Serio!
A najbardziej zaimponował mi pan Sławomir Wawrzyniak, z którym ucięłam sobie dzisiaj krótką pogawędkę na siłowni.
Wziął udział w pierwszej edycji tej akcji, w której schudł 35 kilogramów (!!!) i od tamtej pory cały czas trenuje, a nawet zaczął brać udział w wyścigach kolarskich.

Zapomniałabym jeszcze napisać, że z grupy mieszkańców Olsztyna, którzy zgłosili się do akcji, wybrane zostały dwie osoby, kobieta i mężczyzna, które przejdą totalną metamorfozę pod okiem instruktorów, stylistów i fryzjerów. Ale im zazdroszczę…
Tymczasem czekajcie na mój wpis z 24 października, z finału Odchudzamy Olsztyniaków, bo napiszę, że wygrałam nowe ciało!

Tekst: Ita Skwarczyńska, Obraz: Joanna Barchetto

Body Perfect
Olsztyn, ul. Kętrzyńskiego 5
www.bodyperfectolsztyn.pl