Żeby zostać odkrywcą, nie trzeba mieć doktoratu. Za to mile widziana jest duża doza ciekawości i wyobraźni, odrobina brawury oraz sporo cierpliwości. A wtedy zastanie was noc… naukowców.

Pierwszy antybiotyk odkryto przez przypadek. Dokonał tego Alexander Fleming, kiedy dostrzegł nietypowe zachowanie bakterii podczas poszukiwań szczepionki na tyfus. Wilhelm Roentgen przeprowadzał rutynowe eksperymenty, gdy niespodzianie zauważył innowacyjne działanie promieni, którym później nadano jego nazwisko. A mikrofalówka została wynaleziona dzięki badaczowi, który w czasie pracy przy magnetronie emitującym mikrofale miał w kieszeni batonik, który się podgrzał.
Ktoś może powiedzieć: to nie brzmi jak poważna praca naukowa. A jak poważny był Archimedes, wyskakujący z wanny po odkryciu prawa o sile wyporu?

Badacze, naukowcy, odkrywcy to osoby, które potrafią odrzucić schematy myślowe, z uporem dążyć do niekonwencjonalnych rozwiązań i mieć na tyle odwagi i inwencji twórczej, by czasem zawierzyć przypadkowi. To oni udowadniają, że nauka nie musi być nudna. Potrzebne jest tylko odpowiednie podejście. Jeśli nie wiesz, od czego zacząć, to zacznij od podejścia na ulicę Bydgoską w Olsztynie. To tam oraz w 299 innych miejscach Europy 25 września odbędzie się dziesiąta, jubileuszowa edycja Europejskiej Nocy Naukowców (ENN).

KLIKNIJ, aby posłuchać naszego podcastu
MADE IN Warmia & Mazury Podcasts

Fusion Night (olsztyńska nazwa imprezy) po polsku byłaby Nocą Fuzji. Fuzji różnych dziedzin wiedzy, złączenia wyrazów popularny i naukowy, spotkania specjalistów i niespecjalistów. Połączenie tych dwóch przeciwległych biegunów daje okazję do wspólnych działań, interaktywnych eksperymentów, pokazów, warsztatów. Zobaczenia na własne oczy, poczucia własnym językiem, nosem i na własnej skórze, czym rzeczywiście jest praca badacza – w wydaniu codziennym i takim, które jest bliskie science fiction.

W obu wariantach może fascynować. Bo co jest bardziej ekscytujące: zbudowanie i zaprogramowanie elektronicznej katapulty, wzorowanej na średniowiecznych machinach, czy raczej znalezienie odpowiedzi na pytanie: skąd wiem, że ja to ja i kiedy nasz mózg nas oszukuje? Co nas silniej zaciekawi: w jaki sposób analizowane są ślady pozostawione na miejscu zbrodni, kim są spotterzy RNAV lub która z naszych nóg jest silniejsza? Co nas bardziej zdziwi: śluz ślimaka w kosmetykach i kawior ze ślimaczych jaj, barwienie DNA, a może deszcz i wiatr w kinie 7D.

O tym będzie się można przekonać podczas jubileuszowej edycji ENN w Olsztynie. A przekonywać będą ci, którzy do nauki przekonani są całym sercem, czyli naukowcy z Instytutu Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności Polskiej Akademii Nauk oraz Olsztyńskiej Szkoły Wyższej im. J. Rusieckiego. Gośćmi będą m.in. Kurt Scheller, Jasiek Mela, a także Przemek Kossakowski. Człowiek do zadań specjalnych: testowania pijawek i hipnozy, przechodzenia starodawnego rytuału żen (okłady z wnętrzności barana) i spania we własnoręcznie wykopanym grobie. I chyba jedyny mężczyzna w Polsce, który poczuł, co to znaczy poród. O swojej pracy, w której testuje granice ludzkiej wytrzymałości, mówi: „Nie mam w sobie sprytu ułożenia takiego zwykłego życia”. Warto pozbyć się tego sprytu choć na jedną noc.

Organizatorzy: Instytut Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności Polskiej Akademii Nauk oraz Olsztyńska Szkoła Wyższa im. J. Rusieckiego.
Wygraj wejściówki na ENN
Polubcie i śledźcie profile FB naszego magazynu oraz Instytutu Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności PAN w Olsztynie. Do zdobycia wejściówki na wydarzenia Europejskiej Nocy Naukowców. Szczegóły już wkrótce.

Tekst: Katarzyna Sosnowska-Rama, Grafika: Manvel Mezhlumyan