imię i nazwisko:
Krzysztof Hołowczyc
wykonywany zawód:
Kierowca Rajdowy
Kiedy mijam ulicznego grajka…
widzę człowieka, który walczy o swoje marzenia.
Gdy stoję w korku…
zazdroszczę rowerzyście, który mnie właśnie mija.
Jeszcze raz przeczytałbym…
książkę Lee Child”™a „Uprowadzony”.
Za kierownicą jestem…
zawsze skoncentrowany.
Gdy zaczyna się weekend…
wyłączam telefon. Jestem wtedy tylko dla rodziny.
Najchętniej wystąpiłbym w reklamie…
miodu.
W portfelu…
mam dużo plastikowych pieniędzy.
Kiedy kupuję papier toaletowy…
myślę, że jest bardzo duży wybór jak na taki prosty produkt.
Nigdy nie ubiorę…
tego, w czym nie będę czuł się komfortowo.
Ostatnie 10 zł wydałbym…
na kupon lotka, szczęście sprzyja ryzykantom.
W kuchni zawsze wyjdzie mi…
ugotowanie wody na herbatę, jestem niestety kuchennym analfabetą.
Obejrzę się na ulicy…
gdy usłyszę głośny ryk silnika.
Nie odbiorę telefonu…
od zastrzeżonego numeru.
27 złotych…
wydałbym na dobrą książkę.
Nigdy nie odmówię sobie…
mocnego espresso o poranku.
Przez jeden dzień chciałbym być…
pilotem samolotu.
Nie cierpię zapachu…
spalonego sprzęgła.
Chciałbym zobaczyć świat oczami…
orła
Lubię w sobie…
wytrwałość w dążeniu do celu.
Płakałem ostatnio…
podczas Dakaru, gdy wiedziałem, że rajd już się dla mnie skończył.
Komfortowo czuję się…
za kierownicą szybkiego auta
Cofając czas, chciałbym zostać…
sobą! Nie chciałbym być nikim innym.
W kieszeni muszę mieć…
telefon.
Rano w lustrze…
widzę naprawdę szczęśliwego faceta.
W kolejce do kasy…
myślę, czego mogłem zapomnieć włożyć do koszyka.
Zawstydzam się…
gdy nie potrafię czegoś zrobić.
Na Warmii i Mazurach znajomych zabrałbym…
do Mikołajek, na Wielkie Jeziora Mazurskie.
Zawsze podziwiałem…
Mariana Bublewicza.