Kolekcja odzieżowa Nick-Nack jest jak kultowe auto Mini One „“ niby mała rzecz, a wyraźnie zmienia krajobraz ulicy. Marka zdobyła główną nagrodę podczas Targów Mody i Designu NA/STROJE w olsztyńskim Aura Centrum.
 
Pędzący ulicą Mini Cooper przyciąga wzrok i wyzwala marzenia. Ale niektórzy mają i tak, że kiedy widzą ciekawe auto, w głowie rodzi im się pomysł na odjechaną kieckę, spodnie, czy bluzę. I co z tym robią? – Siadamy i przenosimy wizje na papier, potem zlecamy to krawcowej – tłumaczy Agnieszka Nowak z Iławy, współwłaścicielka marki odzieżowej Nick-Nack, absolwentka ASP w Łodzi. – Nasza najnowsza kolekcja to efekt zachwytu nad Mini One, modelem który pojawia się nawet w sztuce. Póki co, same jeździmy Fordem”¦
– Nasze kolekcje to alternatywa dla ciuchów z sieciówek. Ta zabawa formą jest odskocznią od pracy w „korpo” – dodaje Laura Leniec z Ostródy, druga współwłaścicielka marki, absolwentka Middlesex University w Londynie.
 
– Z Agnieszką poznałyśmy się w liceum plastycznym w Olsztynie i już wtedy marzyłyśmy o projektowaniu.
Potem po latach spotkałyśmy się w korporacji odzieżowej w Gdańsku i postanowiłyśmy wspólnie zadziałać.
Jak tłumaczą, Nick-Nack oznacza wewnętrzny protest. Chęć odrzucenia norm i zasad, rządza bycia niepokornym. Ich najnowsza kolekcja wyróżnia się pastelowymi dzianinami, „wentylacją” z perforowanych materiałów, technicznym nadrukiem, jaskrawymi dodatkami, czy elementami skóry. Jest sportowa, ale szykowna – jak kultowe auto, któremu jest dedykowana. Agnieszka: – To walka o swoje pragnienia i marzenia, a także próba zatrzymania żywiołu młodości. Nasze projekty wprowadzają sportowy klimat do miejskiej przestrzeni. Odbiorca? Aktywne kobiety, które lubią bawić się modą.
 
Ciuchy Nick-Nack doceniło jury konkursu dla obiecujących, młodych projektantów z Warmii i Mazur. Zaprezentowali się oni podczas Targów Mody i Designu NA/STROJE zorganizowanych po raz pierwszy w Aura Centrum w Olsztynie. Dziewczyny z Nick-Nack zainkasowały trzy tys. zł nagrody na rozwój biznesu (drugie miejsce zajęła marka Monopolka, trzecie „“ Coto). Przez dwa dni targów było na czym zawiesić oko. I nie chodzi tu jedynie o modelki, seksowną bieliznę i najnowsze kolekcje znanych marek prezentowanych na wybiegu. Można było przede wszystkim zajrzeć w kulisy kreowania mody, czego do tej pory w Olsztynie nie było. Potencjał pokazali młodzi projektanci z Polski. Zobaczyliśmy modę dla odważnych i wybrednych, od niepowtarzalnych kiecek muśniętych pędzlem artystki, poprzez biżuterię z drutu, po kurtkę przeciwdeszczową z plastikowej torby z Ikei. Wyobraźnia rządzi wybiegiem.
 
Modelki: Akademia Urody Brigitte
Make up: Brygida Dremo
Tekst: Karolina Bergman
Obraz: Joanna Barchetto