Leapmotor, nowa marka samochodów elektrycznych wspierana przez koncern Stellantis, pojawiła się na Warmii i Mazurach. W Olsztynie dostępne są dwa modele: miejskie T03 oraz zaawansowany technologicznie SUV C10 z unikalnym napędem REEV. Co oferują te auta i dlaczego warto je poznać?
Co to za marka Leapmotor?Leapmotor to chińska marka samochodów elektrycznych, która powstała w 2015 roku jako technologiczny startup. Specjalizuje się w produkcji aut zeroemisyjnych i hybrydowych. Od 2023 roku należy do międzynarodowego koncernu Stellantis, znanego z takich marek jak Opel, Peugeot czy Jeep. Leapmotor rozwija się globalnie i właśnie debiutuje na rynku polskim, oferując modele T03 i C10. |
Nowa marka samochodowa na Warmii i Mazurach
Witamy na warmińsko-mazurskiej scenie samochodowej nową markę Leapmotor, która ma chińskie korzenie, ale doskonale znanego właściciela z Europy – koncern Stellantis, za którym kryją się tak znane firmy motoryzacyjne jak Citroen, Fiat, Alfa Romeo, Jeep czy Opel. I właśnie salon tej ostatniej marki podzielił się przestrzenią dla dwóch intrygujących nowości Leapmotor: miejskiego elektryka i dużego SUV-a z niespotykanym napędem.
Leapmotor – chińska innowacja w rodzinie Stellantis
Już przyzwyczailiśmy się do poznawania kolejnych graczy z Dalekiego Wschodu, których samochody coraz częściej goszczą na naszych drogach. Marka Leapmotor jest stosunkowo młoda, bo powstała dekadę temu – co ciekawe – jako startup założony z myślą o produkowaniu wizjonerskich aut, wpisujących się w transport samochodowy oparty na zrównoważonej mobilności.
Kiedy startup rozwinął skrzydła i pokazał światu swój potencjał, czyli pierwsze samochody z naprawdę przemyślaną technologią, renomowane koncerny przyglądały się na tyle zalotnie, że o połączeniu sił z młodą firmą zabiegało kilka z nich. Ostatecznie to jeden z największych światowych graczy wziął pod swoje skrzydła chińską markę Leapmotor – koncern Stellantis, w skład którego wchodzą tak zasłużone marki jak Citroen, Peugeot, Opel, Jeep, Fiat, Alfa Romeo, Maserati, Chrysler czy Dodge. Leapmotor stał się piętnastą z kolei w bogatym portfolio tego czwartego co do wielkości koncernu samochodowego świata. Taka rodzina to i dostęp do ogromnej wiedzy konstruktorskiej, procesu sprzedaży, serwisu i wizjonerstwa rozwoju.
SUV Leapmotor C10 z napędem REEV – jak to działa?
Póki co, w ofercie są dwa modele i to dość rozrzucone, jeśli chodzi o reprezentowanie segmentów: miejski elektryk T03 oraz duży rodzinny SUV C10 z dwoma rodzajami napędu: elektrycznym (zasięg 424 km) oraz oznaczonym jako REEV (Range-Extended Electric Vehicle). I cóż to takiego? Otóż jest to rozwiązanie, które stosowało już i BMW, i Opel do spółki z Chevroletem przy wspólnym modelu Opel Ampera/Chevrolet Volt. Ten rewolucyjny napęd zyskał w 2012 roku uznanie, co potwierdził tytuł Car of The Year dla wspomnianej bliźniaczej dwójki aut.
W modelu Leapmotor C10 jest on dalece udoskonalony. A w skrócie można ująć, że jest to hybryda auta elektrycznego i spalinowego. Elektrycznego, bo koła napędza silnik elektryczny czerpiąc prąd z baterii trakcyjnej dającej zasięg około 145 km, ale najciekawsze jest to, że kiedy skończy się prąd, to 1,5-litrowy silnik spalinowy zaczyna pracować jako generator prądu, ładując akumulator. Zatem „spalinówka” nie ma żadnego udziału w napędzaniu kół, a służy jedynie jako „producent” prądu. Stąd też w aucie jest zbiornik na 50 litrów benzyny. Jaka jest zaleta takiego rozwiązania? Że – tak jak w konwencjonalnym aucie – mamy ogromny zasięg, akurat w tym przypadku sięgający bez mała 1000 km. I nigdy nie zatrzymacie się w trasie z powodu braku prądu. Chyba, że nie macie benzyny w baku, ale bez niej nie pojedzie i klasyczny samochód.
Co to jest napęd REEV w Leapmotor C10?Napęd REEV to technologia, w której silnik spalinowy nie napędza kół, lecz służy wyłącznie jako generator prądu dla baterii. Dzięki temu Leapmotor C10 może przejechać nawet 1000 km bez ładowania – to połączenie zalet auta elektrycznego i hybrydy długodystansowej. |
Tryby jazdy i zasięg
Jak to wygląda w praktyce? Można wybrać cztery tryby jazdy (niektóre efektywniejsze są w trasie, inne w mieście):
– EV+, kiedy jedynym źródłem energii jest akumulator, a silnik spalinowy jako ładowarka dla elektryka nie włączy się, póki poziom baterii nie spadnie poniżej dziewięciu proc. naładowania
– EV działa podobnie, tyle że spalinowy agregat włącza się już przy spadku naładowania poniżej 25 proc.
– Paliwo – jazda wspomagana jest spalinowym agregatem w zakresie naładowania baterii między 30, a 80 proc. (wybór należy do kierowcy)
– Power+, kiedy silnik spalinowy cały czas ładuje akumulator.
Parametry techniczne i spalanie
Włączanie i wyłączanie się silnika spalinowego jest w zasadzie niewyczuwalne. Dla eksperymentu pojeździliśmy w trybie Power+ i wówczas to wielkie auto (mierzy 4,74 m) spalało około sześć l/100 km.
Obydwa rodzaje napędu w modelu C10 mają niemal identyczną moc: EV – 215 KM i REEV – 218 KM (przyspieszają do setki odpowiednio w 7,5 i 8,5 s).
Design i wnętrze Leapmotor C10
Sam samochód robi wrażenie estetyką, zwłaszcza wnętrza (auto zostało zwycięzcą nagrody za styl – 2024 French Design Award). Jest urządzone i ascetycznie, i elegancko, i z ciekawych materiałów. Brak tu jakichkolwiek pokręteł i pstryczków, bo wszystko (włącznie z ustawianiem lusterek), robi się z pozycji funkcji na wielkim wyświetlaczu (14,6 cala). Dla technologicznych maniaków będzie to raj, bo są tu ukryte funkcje bodaj do wszystkiego, co wymyślono w aucie. Ciekawostką jest, że jeden z przycisków w kierownicy można sobie przypisać do obsługi wybranej przez siebie funkcji – taki podręczny skrót do menu.
W ogóle jeśli chodzi o wielkość kabiny w tylnym rzędzie, to trudno szukać na rynku godnego rywala. Ma się wrażenie, że po założeniu nogi na nogę, można tą górną machać do woli we wszystkie strony. Kolejny smaczek – zamiast kluczyka jest tu karta (jak do bankomatu) lub możliwość zainstalowania aplikacji w telefonie – nie ma przycisków start/stop, a chcąc pojechać, wystarczy dźwigienką wbić bieg i gotowe.
Salony Leapmotor w Polsce i w Olsztynie
Marka Leapmotor w Europie ma już ponad 600 salonów i serwisów (gwarancja jest na cztery lata lub do 100 tys. km). W Polsce do końca roku będzie ich już niemal 20, wszystkie w ramach sieci marek grupy Stellantis. To jest siła globalnego gracza, który ułatwi szybkie wprowadzenie marki Leapmotor nie tylko na rynek, ale i do świadomości konsumentów.
Leapmotor T03 – miejski elektryk w atrakcyjnej cenie
Najmniejszym modelem Leapmotor jest auto, od którego zaczęła się wizja marki – poręczny, przyjazny samochód zeroemisyjny do poruszania się w obrębie aglomeracji. Ciekawostką jest, że dzięki połączeniu się z koncernem Stellantis, część montażu tych aut odbywała się w polskiej fabryce w Tychach, która produkuje Fiaty i Jeepy.
T03 to klasyczny mieszczuch – ma 3,62 m długości, 95 KM mocy i w mieście zasięg do 395 km. Do 50 km/h rozpędza się w pięć sekund i jak na swój segment, ma naprawdę niezłe wyposażenie seryjne: kamerę cofania, panoramiczny dach z elektryczną roletą czy adaptacyjny tempomat.
I teraz zaskoczenie – model T03 można mieć w formie abonamentu za… 189 zł brutto miesięcznie dla klientów indywidualnych i 99 zł netto dla firm. Przy zakupie „elektryka” jest też ulga z programu rządowego „NaszEauto”: 30 tys. zł dla osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą i osób fizycznych z kartą dużej rodziny lub 18,75 tys. zł dla pozostałych. I uwzględniając taki bonus, okazuje się, że Leapmotor T03 jest jednym z najtańszych samochodów elektrycznych w Polsce (54,9 tys. zł).
| Leapmotor C10 EV – cena od 163,2 tys. zł (minus ulga) Leapmotor C10 REEV – cena od 163,2 tys. zł (oferta premierowa 149,9 tys. zł) Leapmotor T03 EV – cena od 84,9 tys. zł (minus ulga) |
Leapmotor Resma
Olsztyn, ul. Jagiellończyka 41 C (salon Opel Resma)
resma.pl
Tekst: Rafał Radzymiński
obraz: Kuba Chmielewski







