Nazwę „Tatarak” wymyślił jeden z internautów. Nawiązuje do szuwarowego otoczenia restauracji i kojarzy się ze zdrowiem i witalnością. Tak jak tutejsza kuchnia pełna lokalnych sezonowych produktów.

Świeża ryba na talerzu, sielskie zielone otoczenie i urokliwa plaża z małym pomostem. W stolicy Warmii i Mazur wbrew pozorom niewiele takich miejsc. Hotel Kur na granicy Likus i Gutkowa, położony nad jeziorem Ukiel, przyciąga nie tylko przyjezdnych. Można tu dotrzeć z centrum Olsztyna w 10 minut. A warunki jak na prawdziwych wakacjach. Nad jeziorem czekają kajaki i deski windsurfingowe. Jest miejsce na ognisko i rodzinny piknik. A restauracja z widokiem na Zatokę Kopernik, odciętą przesmykiem od reszty jeziora, stała się wizytówką regionalnej kuchni. Tatarak w donicach, tatarak na zdjęciach i w menu. Czym ta niezwykła roślina zasłużyła sobie na takie wyróżnienie?

– Tatarak był używany już przez starożytne cywilizacje – tłumaczy Justyna Tkocz, specjalistka ds. marketingu Hotelu Kur. – W kulturze Orientu i starożytnym Egipcie kłącze uważano za silny afrodyzjak, wykorzystywano go do walki z wieloma chorobami czy po prostu trzymano w domu na szczęście. Na jego liściach pieczono chleb lub żuto surowe kłącza. Dzisiaj przeżywa swój renesans, nazywany polskim imbirem ze względu na bakteriobójcze właściwości i nietuzinkowy smak.

KLIKNIJ, aby posłuchać naszego podcastu
MADE IN Warmia & Mazury Podcasts

Kucharze restauracji Tatarak wykorzystują liście tataraku do pieczenia chleba. Własne wypieki bazujące na starych recepturach, jak choćby chleb z konfiturą z dyni czy ogórkiem kiszonym, to jedna z tutejszych specjalności. Pracują też nad autorskimi ciasteczkami do herbaty z tatarakiem. Ale nie tylko ta niezwykła roślina przyciąga tu smakoszy i poszukiwaczy starych, zapomnianych smaków. Restauracja ma coraz większe grono miłośników ryb z warmińskich jezior, sprowadzanych tu z lokalnej wędzarni.

Na przystawkę – tatar z wędzonego pstrąga rozpływającego się w ustach, na pierwsze danie bulion z sandacza z trawą cytrynową, a na drugie – na przykład filety z okonka w tempurze. Bywa, że niektórzy zabierają wędzonego pstrąga na wynos. Bo jak wiadomo, czasy dobrze zaopatrzonych centrali rybnych dawno za nami.

– Współpracujemy z lokalną wędzarnią ryb z Kaborna, miejscowymi ubojniami zwierząt, małym producentem ekologicznych warzyw, sery bierzemy z Farmy Koziej w Złotnej, alkohole z lokalnego browaru Kormoran i Mazurskich Miodów – wymienia Justyna Tkocz. – Regionalna kuchnia nie potrzebuje udziwnień, jedynie świeżych sezonowych produktów. Dania proste i sprawdzone, które odróżniają naszą kuchnię w świecie, podajemy w atrakcyjnej formie.

Dlatego placki ziemniaczane z dodatkiem wędzonego pstrąga i chrzanowego sosu, zupełnie nie przypominają dania, które znamy z dzieciństwa. Smak policzków wołowych wzmacnia puree ziemniaczano-czosnkowe z glazurowaną kalarepą. A na wegetarian czekają sałaty z grillowanym kozim serem czy aromatyczne papardelle z borowikami. Dla zaspokojenia pierwszego głodu goście delektują się czekadełkiem – świeżo wypieczony chleb z pastą, np. z suszonych pomidorów.

– Restauracje funkcjonujące przy hotelach nie mają łatwo w zdobyciu miejscowego gościa – przyznaje Justyna Tkocz. – Chcieliśmy odczarować ten stereotyp związany z ograniczeniami w dostępie do nas czy obowiązującym strojem. W naszych wnętrzach czy na tarasie, często przebywają goście, którzy przepływali akurat obok kajakiem czy łódką. Chcemy aby każdy czuł się tu swobodnie i korzystał nie tylko ze specjałów kuchni, ale też otoczenia i wodnego sprzętu.

Wizytę w Tataraku najlepiej bowiem połączyć z relaksem nad wodą, w rozległej zielonej przestrzeni za hotelem, z placem zabaw dla dzieci. To jedna z niewielu plaż nad jeziorem Ukiel z tak rozległą płycizną. Kameralny akwen Zatoki Kopernik jest bezpiecznym miejscem wodnych szaleństw dla najmłodszych i stwarza idealne warunki do windsurfingu (na miejscu działa szkółka i wypożyczalnia) czy żeglowania. Bez tłumów, w błogiej ciszy i bliskości doskonałej kuchni. Bo jak wiadomo, aktywność na świeżym powietrzu zaostrza apetyt.

Tekst: Beata Waś, obraz: Michał Bartoszewicz

Hotel Kur
Restauracja Tatarak
Olsztyn, ul. Bałtycka 89
www.hotelkur.pl