FILMY, KTÓRE POWSTAŁY NA WARMII I MAZURACH

Pełnometrażowy debiut 28-letniego Romana Polańskiego „Nóż w wodzie” miał oficjalną premierę 9 marca 1962 roku. Dla polskiej kinematografii to jedna z najważniejszych dat, chociaż ówczesne władze PRL nie przywitały filmu entuzjastycznie. Ich zdaniem dzieło absolwenta łódzkiej filmówki odbiegało od ustalonych norm społecznych i moralnych. Za to w Wenecji otrzymał nagrodę krytyków, a w 1963 roku jako pierwszy polski film został nominowany do Oscara, na finiszu przegrywając z arcydziełem Felliniego „8 i pół”.

KLIKNIJ, aby posłuchać naszego podcastu
MADE IN Warmia & Mazury Podcasts

KAMERA NA DNIE

Produkcja filmu na wodzie została wstrzymana na kilka dni po tym, jak kamera wymknęła się z rąk operatora Jerzego Lipmana, który robił ujęcia z topu masztu. Wylądowała na dnie jeziora i najpewniej jest tam do dzisiaj. – Filmowcy musieli pożyczyć pieniądze na nową kamerę od zamożnego ojca Wojciecha Frykowskiego, który na planie występował w roli ratownika – wyjawia Bogumił Osiński, szef Warmińsko-Mazurskiego Funduszu Filmowego i znajomy Andrzeja Serdiukowa, producenta, który do dzisiaj przyjaźni się z Polańskim. – Konta bankowe i przelewy wówczas nie istniały, więc gotówkę przewieziono z południa Polski w pudełkach po butach.

SCENARIUSZ W TRZY NOCE

Duży wpływ na scenariusz filmu miał Jerzy Skolimowski, reżyser mieszkający obecnie na Mazurach. Na początku lat 60. przyjechał na egzaminy wstępne do łódzkiej filmówki. – „W trakcie egzaminów Polański przyszedł do mnie i powiedział, że ma pomysł” – wspominał Skolimowski w jednym z wywiadów. – „Miał anegdotkę o trójkącie małżeńskim. U niego akcja filmu trwała tydzień, pojawiali się dodatkowi bohaterowie. A ja od razu: akcja dzieje się w jeden dzień, trzy osoby, mało słów, dużo dyscypliny. On na to: siadajmy pisać. Pisanie scenariusza zajęło nam zaledwie trzy lub cztery noce”.

PIERWSZY PLAN

Zygmunt Malanowicz, aktor pochodzący z Olsztyna, zadebiutował na ekranie rolą Chłopaka w dziele Polańskiego. – Znaliśmy się ze szkoły w Łodzi. Bardzo długo szukał postaci i w końcu zaproponował mi próbne zdjęcia. To była scena wybrana ze scenariusza. Zrobiliśmy dwa duble. I kiedy je nakręciliśmy, powiedział: do zobaczenia na planie – wspominał aktor w rozmowie z nami.

Polański użyczył w filmie swojego głosu dla postaci granej przez Malanowicza. – Mój głos do tej postaci nie pasował – przyznaje. – Był o wiele niższy, niż Romana, a on chciał pokazać w filmie szczeniaka, takiego zawadiakę.

Jolanta Umecka, grająca rolę Krystyny nie była zawodową aktorką, tylko atrakcyjną kobietą, na którą reżyser zwrócił uwagę na basenie Legii. Przytyła podczas tworzenia filmu, bo nie radziła sobie z rolą i po kryjomu zajadała stres. Głosu użyczyła jej na ekranie Anna Ciepielewska.

MISTRZ KAMERY I STERU

Oprócz scen początkowych i końcowych nakręconych w Mikołajkach, zdjęcia do „Noża w wodzie” powstawały w Giżycku. Z tamtejszej przystani nad Kisajnem wypływali bohaterowie filmu, żeglując również po dwóch innych mazurskich jeziorach: Jagodnym i Śniardwach. – Polański imponował nam swoimi umiejętnościami żeglarskimi – przyznaje Konarzewski. – Raz pożyczył sobie bez pytania naszą Omegę i skończyło się awanturą. Codziennie pojawialiśmy się nad jeziorem aby podglądać ekipę filmową, a zwłaszcza Jolantę Umecką, piękną amatorkę, która paradowała w bikini.

JACHT „REKIN” BEZ LIFTINGU

Przedwojenny, 10-metrowy jacht „Rekin” został na potrzeby filmu pomalowany na biało i przechrzczony na „Christine”. Do dzisiaj znajduje się w hangarze dawnego ośrodka żeglarskiego Almatur nad jeziorem Kisajno w Giżycku. Obecnie działa tu Międzynarodowe Centrum Żeglarstwa i Turystyki Wodnej. – Na gruntowny remont jachtu nie znaleziono do tej pory środków finansowych – mówi Mieczysław Konarzewski, żeglarz, który przygotowywał się do regat, kiedy w klubie gościła ekipa filmowa. – Jego mahoniowy kadłub po położeniu i zerwaniu farby, dobił niefachowo położony laminat.

 

Warmińsko-Mazurski
Fundusz Filmowy

Mecenasem cyklu jest Warmińsko-Mazurski Fundusz Filmowy, który wspiera twórców realizujących w regionie filmy fabularne i seriale telewizyjne, dokumenty i animacje. Warunkiem udziału w konkursie ogłaszanym co roku przez WMFF jest powiązanie treści produkcji i realizacja ich w naszym regionie. W Polsce Regionalne Fundusze Filmowe zaczęły powstawać po 2005 roku (obecnie funkcjonuje 12). WMFF działa przy Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych, jednostce samorządu województwa warmińsko-mazurskiego.

 

Warmińsko-Mazurski Fundusz Filmowy

Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych

Olsztyn, ul. Parkowa 1

www.funduszfilmowy.warmia.mazury.pl