Klimat angielskiej biblioteki z wygodnymi fotelami i tysiąc drobiazgów, które ułatwiają funkcjonowanie seniorom. Na każdym kroku troska, by mieszkańcom Domu Opieki Razem w Stawigudzie żyło się łatwiej.

Z powieści Agaty Christie, oprócz śledzenia wątku kryminalnego, można się też sporo dowiedzieć, jak w Wielkiej Brytanii spędzają czas starsi ludzie z wyższych sfer. Pierwsza refleksja: chociaż w podeszłym wieku, to byli samodzielni, dziarscy i korzystali z życia do późnej starości. A gdy codzienne czynności stawały się zbyt uciążliwe, przeprowadzali się do pensjonatów – domów opieki czy hoteli – gdzie na zasadach stałych gości mogli być niezależni i prowadzić aktywne życie. Popijali herbatkę, przyjmowali gości, grali w karty, snuli wspomnienia, nawiązywali nowe znajomości, odkrywali pasje…

Dom Opieki Razem w Stawigudzie przypomina pensjonat dla seniorów w podobnym stylu – urządzony ze smakiem, a przy tym przytulny, wygodny i pięknie położony. Znajduje się niemal w lesie, na skraju Stawigudy. To niewielka, ale prężna miejscowość, z dogodną komunikacją pomiędzy Olsztynem, Warszawą i Gdańskiem.

KLIKNIJ, aby posłuchać naszego podcastu
MADE IN Warmia & Mazury Podcasts

Budynek Domu Opieki Razem jest nowoczesny i przemyślany tak, by osobie starszej lub schorowanej, ułatwić funkcjonowanie – Mamy ponad dwudziestoletnie doświadczenie w opiece nad seniorami i cieszymy się, że mogliśmy stworzyć od podstaw miejsce idealnie dopasowane do ich potrzeb – mówi Maciej Biernacki, właściciel obiektu. – Dzięki temu aktywne życie może trwać dłużej.

Zróbmy sobie spacer po tym bajkowym miejscu. Szerokie korytarze z poręczami prowadzą do przestronnych pomieszczeń wspólnych i położonych na piętrze pokoi pensjonariuszy. Większość z nich to „dwójki”, ale są i „jedynki” oraz studia składające się z dwóch sypialni. Wystrój pokojów jest elegancki, ale minimalistyczny – lokatorzy i tak przywiozą swoje drobiazgi, by poczuć się jak w domu. Do każdego pokoju przylega łazienka. Musi być przestronna i zaopatrzona we wszelkie udogodnienia dla niepełnosprawnych.

Jadalnia znajduje się na parterze. Obok w kuchni przygotowywane są domowe posiłki przystosowane do indywidualnych diet i upodobań pensjonariuszy. Po obiedzie wystarczy kilka kroków, by znaleźć się we wspólnym salonie. Jest przestronny. Stoją wygodne fotele uszaki i tapicerowane krzesła z podłokietnikami, z których łatwiej się podnieść. Salon dzielą jakby trzy strefy: telewizyjna, towarzyska ze stolikami i biblioteka z wygodnymi fotelami w których można się zanurzyć z książką. Ale w kilka chwil pomieszczenie zmienia się w salę do występów, albo zajęć terapeutycznych. – Dla komfortu życia istotne jest otoczenie, bardziej przypominające elegancki hotel, niż placówkę medyczną – podkreśla Maciej Biernacki.

Salon otwiera się na ogród. Wychodzi się z niego bezpośrednio na taras i wypielęgnowany trawnik. Idealny do spacerów nawet dla poruszających się z wysiłkiem. Nie ma tu barier architektonicznych i progów. Za to wiele miejsc w których można przysiąść i odpocząć.

Las tuż za płotem jest idealnym miejscem na spacery, wycieczki rowerowe czy nordic walking. Z myślą o sprawności pensjonariuszy w domu opieki powstała sala do rehabilitacji. Relaksu i ulgi można też zażyć w pokoju kąpielowym z wanną.

Pierwsi mieszkańcy Domu Opieki Razem wprowadzili się tu jesienią. Docelowo będzie ich tu nieco ponad 50, by zachować kameralny klimat miejsca z indywidualnym podejściem do pensjonariuszy.

Tekst: Magdalena Brzezińska
obraz: Jarosław Kowalski

Dom Opieki Razem

Stawiguda, ul. Podleśna 1

tel. 570-790-179

domopiekirazem.pl