Od kilku wieków inspiruje pisarzy, artystów, a nawet naukowców. Przywołują na nowo jego historię, nadają jego imieniem szkoły i marki. Kim był pruski bohater Hercus Monte? I dlaczego nie miał sobie równych w XIII-wiecznej Europie?
Hercus Monte bywa nazywany „pruskim Braveheartem”. Podobnie jak szkocki bohater narodowy, walczył
z silniejszym przeciwnikiem o to, by jego lud mógł zachować wolność i własne obyczaje. Dzięki inteligencji
i talentom dowódczym omal nie doprowadził do upadku zakonu krzyżackiego w Prusach. Jego historia, choć
zakończona tragicznie, inspirowała i dawała odwagę do walki kolejnym pokoleniom. Nie bez powodu
Adam Mickiewicz pisząc na obczyźnie „Konrada Wallenroda”, zainspirował się właśnie historią Herkusa
Monte.
Między dwoma światami
Herkus Monte przyszedł na świat w okolicach dzisiejszego Górowa Iławeckiego w 1225 roku, na rok przed
sprowadzeniem rycerzy Zakonu Krzyżackiego na ziemię chełmińską. Jego rodzinną krainę Natangię zamieszkiwały plemiona pruskie pielęgnujące od wieków własne obyczaje i wierzenia, opierające się na kulcie przyrody. Polscy książęta najpierw podejmowali próby organizowania własnych misji chrystianizacyjnych na ziemi Prusów, ale ostatecznie Konrad Mazowiecki podjął decyzję o sprowadzeniu na pogranicze polsko-pruskie Krzyżaków. Brak jednolitej organizacji państwowej uniemożliwiał Prusom równą walkę z nimi i wspierającym ich zachodnioeuropejskim rycerstwem, które organizowało rejzy na ziemie pruskie pod hasłem wypraw krzyżowych przeciw poganom. Herkus Monte dojrzewał więc w czasach wojny, pogardy i dezintegracji dawnego świata. W 1240 roku, kiedy przyszła kolej na „chrystianizowanie” Natangii, został wywieziony do Magdeburga i stał się krzyżackim zakładnikiem. Błyskotliwy umysł pozwolił mu doskonale opanować język niemiecki i łacinę, obyczaje rycerskie i sztukę wojenną świata chrześcijańskiego. W szrankach Zakonu Krzyżackiego Hercus Montejako dorosły rycerz wrócił do Prus. Początkowo chciał w sposób pokojowy połączyć oba bliskie mu światy, ale szybko zrozumiał, że z Krzyżakami dialog jest niemożliwy. Zrzucił habit zakonny i stanął na czele buntujących się Prusów.
Nietrwała wolność
Hercus Monte dowodził atakami na krzyżackie zamki i strażnice i dzięki niemu były one po raz pierwszy w pruskiej historii skoordynowane. W roku 1260 stanął na czele Prusów podczas drugiego powstania w celu odzyskania dawnych swobód i wolności. W 1261 roku Hercus Monte odniósł spektakularne zwycięstwo nad elitą krzyżacką, m.in. o Pokarvis – fort na wybrzeżu Zalewu Wiślanego. Sromotna klęska zakonnych odbiła się głośnym echem wśród Prusów. Herkus zebrał starszyznę, która zdecydowała o ataku na Królewiec, ale okazał się on nie do zdobycia. Pomimo niepowodzenia, heros Natangów nadal atakował Krzyżaków, siejąc wśród nich popłoch i panikę, a pod Lubawą rozgromił drużynę z mistrzem krzyżackim na czele. W ciągu kilku lat, w walkach Herkusa
z elitą europejskiego rycerstwa padły wszystkie krzyżackie twierdze poza portowymi.
Napływ coraz większych sił z Europy nie pozwolił mu na utrwalenie tej krwawo zdobytej wolności.
W 1273 roku Hercus Monte został złapany przez Krzyżaków, którzy powiesili go i aby mieć pewność, że nie żyje, przebili ciało mieczem. Po śmierci wodza opór Natangów zaczął słabnąć, podobnie jak innych pruskich plemion.
Powstanie tliło się jeszcze do roku 1283, kiedy Krzyżacy zrównali z ziemią ostatnie zbuntowane osady,
kończąc tym samym po 50 latach krwawy podbój ziem Prusów.
Literatura i wino
Z życiem walecznego Natangijczyka związane są okolice Stabławek w gminie Górowo Iławeckie. Stąd się wywodził, tu walczył i tu poległ Hercus Monte. Obecnie ta okolica przecięta granicą z Obwodem Królewieckim, nosi nazwę Wzniesień Górowskich. Tutejsza miejscowość Kamińsk dziedziczy dawną tradycję nazewniczą
(Stabis Lauks czyli Kamieniste Pole), a lokalna szkoła przyjęła imię Herkusa Monte. Jak pisze w swojej
książce „Herkus Monte wódz Natangów” historyk Jerzy Necio: „Ślady walk z lat 70. XIII stulecia potwierdzają dane archeologiczne. Pozostałości grodów i obwałowań świadczą, że obecna granica polsko-rosyjska przecina dawne centrum osadniczo-kulturowe Natangii”.
Hercus Monte wielokrotnie został wymieniony w łacińskiej Kronice Ziemi Pruskiej Piotra z Dusburga już na
początku XIII wieku. Te zapiski kronikarza Zakonu Niemieckiego zapoczątkowały jego obecność w literaturze niemieckiej, polskiej i litewskiej: od powieści Franza Lubojatzkiego z 1840 roku, po najnowszą powieść „Władcy mieczy” Claudiusa Crönerta z 2011 roku. W 1972 roku powstał także film fabularny produkcji radzieckiej „Herkus Mantas”, zrealizowany w języku litewskim, w reżyserii Marijonasa Giedrysa. Litwini także uważają Herkusa za jednego ze swoich bohaterów narodowych, a jego imię nosi Uniwersytet Kłajpedzki.
Imię bohatera noszą też regionalne, niszowe wina produkowane w Warmińskiej Winnicy w Skajbotach pod Olsztynem. – Po kupnie gospodarstwa nad jeziorem bogdańskim zastanawialiśmy się, jak wykorzystać południowe, nasłonecznione zbocze – wspomina Krzysztof Lenkiewicz, właściciel Warmińskiej Winnicy.
– Zainspirował nas Edward Cyfus, historyk i regionalista, który wspomniał o produkcji tutejszego wina przed wiekami. Opowiedział nam też historię o Herkusie Monte i pomyśleliśmy, że ten charyzmatyczny wódz mógłby też stanąć na czele naszej marki. To okazja, aby popularyzować jego niezwykłą historię wśród naszych klientów z różnych stron świata.
- Stowarzyszenie „Jesteśmy Razem – Centrum Barka z Górowa Iławieckiego
- Modele: Łukasz Zbutowicz, Wojciech Szewczyk, Krzysztof Nowakowski, Jacek Michalczyk, Tymon Zbutowicz, Jan Zbutowicz, Joanna Sienkiewicz, Iwona Konieczna-Sztynio, Jolanta Łonyszyn
- Zdjęcia i oprawa graficzna: Ewa Porydzaj i Martyna Pisarzewska
- Miejsce: Woryny
- Miecz Herkusa pochodzi ze zbiorów Warmińskiego Stowarzyszenia Berdysz.