Grzegorz Pieniak: Pejzaż cielesności

Szczere do bólu – tak odbiorcy często komentują obrazy Grzegorza Pieniaka. Pełne emocji autoportrety, sceny z życia stolicy – artysta bierze na warsztat swoją codzienność i uwalnia traumy.

Artysta przedstawia życie nocne miasta, a zwłaszcza uczestniczących w nim ludzi i ich emocje, przeżycia

Grzegorz Pieniak- obserwacja nocnego życia miasta

Używki, towarzyski melanż, queerowe środowisko, męska cielesność. Grzegorz bacznie obserwuje otoczenie i nocne życie miasta, często robi fotograficzną dokumentację w niedoświetlonych klubach, a potem przenosi na płótno. Obrazy kipią od emocji, czasem szokują, a jednocześnie przyciągają swoją autentycznością.

KLIKNIJ, aby posłuchać naszego podcastu

– Sztuka jest dla mnie terapią, pozwala uwolnić demony, przepracować lęki i zmagania z życiem – przyznaje artysta. – I choć nie jest to łatwy proces, daje uwolnienie. Myślę, że autentyczność tego przekazu broni się. Często słyszę westchnienia odbiorców: „samo życie”, „szczere do bólu”. Korzystam nie tylko ze zdjęć, które pozwalają mi zatrzymać chwile, ale i własnych wizji. Nie boję się pokazywać ani smutku, ani mojej wrażliwości.

Artysta często pokazuje ludzkie ciało. Nie boi się tematów trudnych, śmiało pokazuje smutek, jak i swoją wrażliwość

Grzegorz Pieniak- wrażliwość naznaczona bliskim kontaktem z naturą

Przez 20 lat jego adresem był Przykop, niewielka miejscowość pod Olsztynem. Tu ukształtowała się jego wrażliwość naznaczona bliskim kontaktem z naturą. Nauczycielka w gimnazjum w Purdzie dostrzegła jego talent. Liceum Plastyczne w Olsztynie pozwoliło rozwinąć skrzydła, a studia na warszawskiej ASP dodatkowo wzmocniły warsztat malarski, nawiązujący do technik starych mistrzów. Wielkoformatowe malarstwo figuratywne utrzymane w „bachicznej”, nieco odrealnionej atmosferze dostrzegli krytycy i koneserzy sztuki.

– Przez wiele lat żyłem zamknięty w swojej warszawskiej pracowni tworząc sztukę z człowiekiem w roli głównej, albo kopiując dzieła – przyznaje Grzegorz. – Ostatnio robię „skoki w bok” malując pejzaż, za którym coraz bardziej tęsknię. Planuję niebawem podróż w rodzinne strony, czuję się gotowy, aby znowu poczuć kojący spokój zatopionej w zieleni warmińskiej prowincji.

Inne prace Grzegorza Pieniaka:

Tekst: Beata Waś, obraz: archiwum artysty

Grzegorz Pieniak- Informacje o artyście:

(ur. 1994 w Olsztynie) – studiował malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Współzałożyciel i członek Otwartej Pracowni Eksperymentu oraz Galerii Kaplica. W styczniu 2023 roku otworzył wspólną wystawę “TAKOTSUBO” z Zuzanną Janin w warszawskiej siedzibie Fundacji Dzielna. Jego prace znajdują się głównie w kolekcjach prywatnych.