Gdy jesienne wiatry ogołacają drzewa z liści, naszym oczom odsłaniają się pamiątki burzliwej historii Warmii i Mazur. Linie fortyfikacji przecinają region, a składające się na nie budowle z betonu i stali, przyczajone w leśnych ostępach, od Mamerek po Twierdzę Boyen, czekają na nasze odkrycie.
Fortyfikacje na Warmii i Mazurach – śladami historii regionu
Na Warmii i Mazurach przez wieki ścierały się potęgi militarne, co sprawia, że region obfituje w liczne fortyfikacje. Budowle związane z działaniami wojennymi, w tym schrony, bunkry oraz inne obiekty obronne, wznoszono szczególnie intensywnie na przełomie XIX i XX wieku, a także w okresie II wojny światowej. Dziś wiele z tych obiektów jest poddawanych renowacji, a ich ekspozycje przybliżają nam historię regionu.
Twierdza Boyen – niezwykła historia i solidne fortyfikacje
Jednym z najbardziej znanych i okazałych osiągnięć XIX-wiecznej inżynierii wojskowej w regionie jest Twierdza Boyen w Giżycku. Słynie nie tylko z potężnych rozmiarów, ale także z faktu, że nigdy nie została zdobyta przez wroga, mimo że odegrała ważną rolę w obu bitwach nad jeziorami podczas I wojny światowej. Twierdza Boyen została wybudowana na przesmyku między jeziorami Niegocin, Kisajno i Tajty w latach 1843–1855. Zajmuje powierzchnię około 100 ha, ma kształt nieregularnej sześcioramiennej gwiazdy, a obwód stanowi mur Carnota o długości 2,3 km. Dziś można zwiedzać Twierdzę Boyen, wędrując po jej terenie i oglądając ekspozycje historyczne w takich obiektach jak Koszarowiec nr 1, Laboratorium Prochowe, Stajnia z Wozownią czy Warsztat Zbrojmistrza.
Setki schronów i bunkrów w lasach Mazur
Twierdza Boyen to centralny punkt Giżyckiej Pozycji Polowej, która obejmowała 255 różnych obiektów. Była jednym z wielu systemów fortyfikacji rozsianych po regionie. Najdłuższą linią umocnień (175 km) był Trójkąt Lidzbarski, którego ramiona sięgały od Zalewu Wiślanego po Zalew Kuroński. Składał się z 1003 schronów wzniesionych w latach 1932–1937 w głębi kompleksów leśnych na północ od Lidzbarka Warmińskiego i Ornety. Warto przejść Szlak Fortyfikacji Trójkąta Lidzbarskiego – spacerową ścieżkę o długości trzech kilometrów, która poprowadzi nas między wsiami Krosno i Kaszuny, gdzie można zobaczyć dobrze zachowane fragmenty fortyfikacji.
Warto także zwiedzić bunkry Piskiej Pozycji Ryglowej w Piszu. Budowa umocnień na przesmyku między jeziorami Brzozolasek i Roś rozpoczęła się w latach 30. XX wieku i trwała do końca 1944 roku. Pasjonaci historii udostępniają osiem schronów do zwiedzania, z czego dwa posiadają tematyczne ekspozycje.
Mamerki, Wilczy Szaniec i inne kwatery z czasów II wojny światowej
Wielką popularnością wśród turystów cieszą się również bunkry z czasów II wojny światowej. W lesie koło Gierłoży, od 1941 roku funkcjonowała Główna Kwatera Wodza III Rzeszy i Naczelnego Dowództwa Sił Zbrojnych, kryptonim Wilczy Szaniec. Wzniesiono tu około 80 schronów żelbetonowych i innych obiektów murowanych, z których większość wysadzili wycofujący się Niemcy. Działający na terenie kwatery ośrodek edukacyjny przybliża historię tego miejsca. W jednym z odnowionych obiektów zrekonstruowano wnętrze baraku narad, w którym doszło do zamachu na Hitlera w sierpniu 1944 roku.
Drugim dużym kompleksem z czasów II wojny światowej jest Kwatera Główna Niemieckich Wojsk Lądowych w Mamerkach, położona nad jeziorem Mamry. Na 250 ha zbudowano około 250 obiektów, w tym bunkry przeciwlotnicze i schrony. W Mamerkach przetrwało do dzisiaj 29 schronów, które można zwiedzać. W wielu z nich urządzono wystawy historyczne, które przybliżają historie tego miejsca i jego strategiczne znaczenie w czasie wojny.
Inne warte uwagi kwatery wojenne
Oprócz Mamerek na Warmii i Mazurach znajduje się wiele innych pozostałości niemieckich kwater wojennych. Do naszych czasów przetrwały elementy kwater Naczelnego Dowództwa Wojsk Lotniczych w Gołdapi, Ministra Spraw Wewnętrznych i Dowódcy SS koło Pozezdrza, a także Szefa Kancelarii Rzeszy w Radziejach. Każde z tych miejsc stanowi interesujący fragment historii fortyfikacji i bunkrów z czasów II wojny światowej, a ich zwiedzanie pozwala lepiej zrozumieć militarne znaczenie regionu.
Tekst: Rafał Śliwiak, obraz: Rafał Śliwiak, arch. UWWWM, Agnieszka Morysińska