Dr Anna Lella- Z Warmii w świat z misją ku zdrowemu uśmiechowi

Dr Anna Lella- Olsztynianka, która jest pierwszą Polką w historii, zasiadającą w zarządzie Światowej Federacji Dentystycznej (FDI). O wyzwaniach stojących przed stomatologią, ale i regionalnym patriotyzmie rozmawiamy z Anną Lellą. 

MADE IN: Prestiżowa funkcja w zarządzie ogólnoświatowej organizacji oznacza pewnie życie na walizkach.

Anna Lella: Dużo podróżuję, ale jeszcze więcej pracuję przy komputerze. Raz w roku biorę udział w tzw. parlamencie stomatologicznym zwoływanym przez Światową Federację Dentystyczną (FDI), na który przyjeżdżają przedstawicie głównych krajowych organizacji stomatologicznych z całego świata. Zajmujemy stanowiska dotyczące wszelkich aspektów zdrowia jamy ustnej i wykonywania zawodu lekarza dentysty. W międzyczasie grupy robocze i komitety wchodzące w FDI pracują i spotykają się zdalnie. We wrześniu ub. roku Zgromadzenie Ogólne Federacji wybrało mnie po raz kolejny na członka zarządu na trzyletnią kadencję. To zaszczyt, wyzwanie i poczucie misji, ponieważ ścisły zarząd składa się z 12 osób z całego świata.

Jak Federacja wpływa na sytuację zdrowotną na świecie?

Coroczne raporty przygotowywane przez każdy z krajów członkowskich to baza informacji na temat wyzwań i problemów dotyczących opieki stomatologicznej. Są one inspiracją do działania, wzajemnego wsparcia, wyznaczają kierunki rozwoju tej dziedziny medycyny. Najważniejsze jednak w naszej działalności na całym świecie jest uświadomienie zarówno pacjentom, jak i decydentom, że zdrowie jamy ustnej ma istotny wpływ na stan całego organizmu, a wobec tego we właściwie funkcjonującym systemie ochrony zdrowia, nie można traktować stomatologii jako dziedziny o drugorzędnym znaczeniu.

Przedstawiciele FDI na bieżąco śledzą działania Światowej Organizacji Zdrowia oraz ONZ odnoszące się do ochrony zdrowia, uczestniczą w najważniejszych wydarzeniach, jak chociażby Światowe Zgromadzenie Zdrowia czy niedawne globalne spotkanie na temat zdrowia jamy ustnej w Bangkoku.

Federacja zwraca w szczególności uwagę na fakt, że ogromne spożycie cukru, dodawanie go do żywności przemysłowej, przyczynia się do wielu chorób, w tym jamy ustnej. W ramach strategii dotyczącej cukru pracujemy nad osiągnięciem jednego ze swych celów, jakim jest doprowadzenie do tego, aby do 2030 roku państwa reprezentowane w Federacji przyjęły i wdrożyły środki mające na celu zmniejszenie spożycia wolnych cukrów. Chcąc być w tym zakresie w pełni wiarygodnym, od pewnego czasu Federacja nie współpracuje i nie przyjmuje środków finansowych na prowadzone projekty i kampanie od firm, które produkują i sprzedają żywność z nadmiarem cukru.

Stomatologia nie jest traktowana na równi z innymi obszarami medycyny? 

Niestety nadal nie, chociaż docieramy z raportami, edukacją do innych obszarów medycznych, ale też społeczeństwa i rządzących. Zły stan uzębienia bywa nie tylko zwyczajnie powodem chorób, ale stanowi też nierzadko przyczynę wykluczenia, problemów z komunikacją międzyludzką, więc dotyczy również sfery psychicznej, co, jak wiemy, staje się coraz bardziej dostrzeganym problemem. Reprezentując nasze środowisko zawodowe, apelujemy nie tylko w kwestii profilaktyki u dzieci i dorosłych, ale też opieki nad seniorami, wśród których opieka stomatologiczna bywa niestety pomijana.

W jaki sposób docieracie z tą wiedzą? 

W 2007 roku FDI zainicjowała Światowy Dzień Zdrowia Jamy Ustnej, który obchodzimy corocznie 20 marca. Poprzedzają go kampanie informacyjne, dzięki którym docieramy do społeczeństwa. Przygotowujemy materiały cyfrowe i papierowe do wykorzystania przez organizacje stomatologiczne, jak również indywidualnych lekarzy w poszczególnych państwach. Świadomość dotycząca zdrowia jamy ustnej co prawda rośnie, ale styl życia i nawyki żywieniowe wielu z nas sprawiają, że to wciąż jest praca u podstaw. Od 2021 roku przewodniczę pracom grupy roboczej FDI ds. Światowego Dnia Zdrowia Jamy Ustnej. Opracowaliśmy szereg materiałów, które organizacje członkowskie mogły wykorzystywać zgodnie z lokalnymi potrzebami, także tłumaczyć na poszczególne języki. Odnotowano 46 mln nagrań video związanych z ubiegłoroczną kampanią. Informacje na ten temat były w mediach społecznościowych na całym świecie, do promocji zaangażowano także grupę influencerów. Organizacje stomatologiczne zgłosiły łącznie ponad 500 różnego rodzaju wydarzeń. 

Dostęp do leczenia w krajach zamożnych i mniej rozwiniętych pewnie trudno porównać. 

Dzięki temu, że dostęp do wiedzy w globalnym świecie jest podobny, kwalifikacje lekarzy dentystów są dzisiaj w zasadzie porównywalne we wszystkich krajach. Federacja prowadzi m.in. działalność szkoleniową, nasi członkowie mogą korzystać z bezpłatnych dodatkowych kursów, prezentacji. Gorzej oczywiście wygląda sytuacja z dostępnością do leczenia i jego finansowaniem, szczególnie w krajach o niższym poziomie. Niestety, ogólna świadomość zdrowotna społeczeństwa w zakresie jamy ustnej nadal nie jest satysfakcjonująca, także w państwach uznawanych powszechnie za zamożne.

Jak wygląda Polska na tle innych krajów? 

Stomatologia polska jest na wysokim poziomie. Jeśli chodzi o kwalifikacje zawodowe lekarzy oraz jakość stosowanego sprzętu i materiałów nie mamy powodu do żadnych kompleksów. Również w Olsztynie mamy gabinety na najwyższym światowym poziomie. Problemem jest jednak skromna wysokość środków publicznych przeznaczanych na tę dziedzinę medycyny, co zmusza pacjentów do płacenia za leczenie z własnej kieszeni, a to oczywiście oznacza, że części osób albo na to zwyczajnie nie stać, albo nie są chętne tych kosztów ponosić. W raportach dotyczących Polski biorę też pod uwagę fakt, że niewiele jest działań wdrażających profilaktykę jamy ustnej wśród dzieci. 

Uważam, że im bardziej jako Federacja uda nam się przekonać społeczeństwa i władze, że dbałość o zdrowie jamy ustnej jest inwestycją w ogólny stan zdrowia każdego z nas, a co za tym idzie – pozwala uniknąć innych chorób i wiążących się z tym wydatków, tym bardziej dostępność do publicznej stomatologii na dobrym poziomie będzie rosła.

Pani działalność w Federacji przekłada się na promocję Warmii i Mazur?

Mam w sobie wysoko rozwinięty patriotyzm regionalny, zawsze z dumą podkreślam, skąd jestem. W ub. roku, działając w porozumieniu z Naczelną Izbą Lekarską, zorganizowałam w Olsztynie Światowy Zjazd Lekarzy Polskich i Kongres Polonii Medycznej. Lekarze, którzy przyjechali do naszego regionu na ten zjazd, pochodzą z różnych, także tych najdalszych zakątków globu, m.in z Australii. Wydarzenie było okazją do podzielenia się doświadczeniem zawodowym pomiędzy lekarzami pracującymi na Warmii, w kraju, a rodakami pracującymi w różnych częściach świata. Myślę, że Warmia i Olsztyn zaistniały w świadomości tych uczestników zjazdu – wielu z nich pierwszy raz odwiedziło naszą krainę. Jeszcze długo po ich pobycie dostawaliśmy entuzjastyczne relacje z pobytu na Warmii, którą mogli również zwiedzić po wykładach i spotkaniach. Oferta kongresowa zawierała liczne wycieczki do największych atrakcji regionu, m.in. do Lidzbarka Warmińskiego, Rynu czy Świętej Lipki. Ozdobą Kongresu były rzeźby Baby z Olsztyna, a dodam przy okazji, że jestem również inicjatorką happeningu artystycznego pt. „Baba z Olsztyna” i „Euro Baba z Olsztyna”, który przyniósł niesamowity rozgłos dla naszego miasta. Jestem przykładem na to, że mieszkając w Olsztynie można promować miasto i również działać globalnie. I jakie wyzwanie nie stałoby przede mną, to miejsce, gdzie mieszkam i krajobraz tego regionu sprawiają, że zawsze znajduję siłę i inspirację do kreatywnego działania.

Rozmawiała: Beata Waś, Obraz: Michał Bartoszewicz