Zastanawialiście się kiedyś, ile rulonów pieniędzy przepuszcza się codziennie przez gniazdka elektryczne w polskich firmach? Nie? A warto. Z Pawłem Zabielskim, właścicielem olsztyńskiej firmy OZE Projekt Fotowoltaika, rozmawiamy o nowych szansach, które pozwolą przedsiębiorcom rozwijać swoje biznesy. 

MADE IN: Tempo w waszym biznesie jest chyba zawrotne?

Paweł Zabielski: Jak w całej branży odnawialnych źródeł energii (OZE). W ub. roku zrealizowaliśmy 102 instalacje, a obecnie ponad 50 w ciągu miesiąca. W 2017 roku tworzyliśmy kilkuosobowy zespół, dziś zatrudniamy ponad 60 osób. Na tę dynamikę wpływa coraz większa świadomość społeczna odnośnie ochrony środowiska, ale również względy ekonomiczne. Wiemy, że rachunki za prąd na pewno będą rosły. Odpowiedzią na podwyżki są OZE, w tym instalacje fotowoltaiczne. 

KLIKNIJ, aby posłuchać naszego podcastu
MADE IN Warmia & Mazury Podcasts

Na czym polega działanie tych instalacji?

Panele fotowoltaiczne produkują prąd z promieniowania słonecznego przez cały rok. Energia z instalacji zabezpiecza potrzeby przedsiębiorstw jak i oczywiście domów w każdym miesiącu. Czas więc obalić mit o tym, że w Polsce nie ma słońca.

Czy łatwo obalać mity w Polsce?

Wciąż potrzebna jest zmiana mentalności. Dziś chcemy powiedzieć przedsiębiorcom: pora na niezależność, prąd możecie wyprodukować sami. Na naszych oczach dokonuje się zmiana dziejowa. Kto szybciej się do niej przekona, ten szybciej będzie liczyć zyski. Nie zawsze trafia to do ludzi od razu. Dla przykładu potrzeba było dużo czasu, żeby odnawialne źródła energii stały się ważnym tematem debat w polskim Sejmie.

Nawracaliście posłów na zieloną energię?

Tak. W styczniu uczestniczyliśmy w pracach Sejmu w temacie OZE. Obecne były wszystkie kluby parlamentarne. Jeden z polityków zaczął negować zasadność instalacji fotowoltaicznych w polskim klimacie. Zapytałem, czy ktoś ze zgromadzonych ma panele słoneczne na dachu. Zgłosiło się aż kilkanaście osób. Zasugerowałem temu politykowi, żeby wybrał się z wizytą do któregoś z kolegów i dopytał o realne korzyści. 

Nareszcie politycy zaczęli podejmować sensowne kroki w kierunku popularyzowania zielonej energii. Właśnie wczoraj (29 sierpnia – red.) weszła w życie nowelizacja ustawy o OZE, a z nią „Pakiet prosumencki” dla firm.

Co nowelizacja oznacza dla waszych klientów?

Jest kluczowa dla małych i średnich przedsiębiorstw, bo daje im całkowitą wolność energetyczną. Do tej pory, jeśli korzystały one z fotowoltaiki, mogły jedynie zużywać wyprodukowany prąd na bieżąco, sprzedaż nadwyżki zakładom energetycznym była mało opłacalna. Od teraz mogą magazynować energię w sieci bez żadnych dodatkowych kosztów i urządzeń i zużyć ją, kiedy zajdzie potrzeba. 

Zadają sobie pytanie: czy stać mnie na fotowoltaikę?

Zadają i dostają odpowiedź: zdecydowanie tak. Pieniądze przeznaczane dotąd na rachunki za prąd trzeba po prostu przekierować na wybudowanie własnej instalacji. W ten sposób przedsiębiorcy uniezależniają się od podwyżek, zyskują kapitał na inwestycje, zdobywają przewagę konkurencyjną i budują pozytywny wizerunek proekologicznego biznesu. 

No właśnie, szał na bycie eko trwa, zatem konkurencja nie śpi. 

Rzeczywiście, powstaje dużo firm oferujących fotowoltaikę. Życzę im jak najlepiej, na rynku jest miejsce dla każdej z nich. Nasza przewaga polega na tym, że od początku zajmujemy się tylko takimi instalacjami i że mamy olbrzymie doświadczenie, choć to bardzo młoda branża. Mamy też świetne zaplecze techniczne i wyszkolony zespół, własne ekipy monterskie, magazyny i transport. Jesteśmy członkami największego w Polsce stowarzyszenia branży fotowoltaicznej, zostaliśmy wyróżnieni wieloma nagrodami branżowymi na targach ogólnopolskich i międzynarodowych. Nasi klienci dzielą się pozytywnymi opiniami na Facebooku i Google. Zależy nam na dobrych stosunkach z klientami zarówno w trakcie, jak i po realizacji inwestycji.

Na czym polega ta dobra relacja z klientami?

Zaczynamy od wspólnej kawy, rozmowy, obejrzenia budynku i rachunków za prąd. Potem dobieramy i projektujemy instalację pod konkretne potrzeby klienta. Przez cały proces „trzymamy go za rękę”. Nasz dział przyłączeń i dokumentacji załatwia nawet w jego imieniu całą papierologię w zakładzie energetycznym. Pomagamy też w zdobyciu i wyborze finansowania. Po realizacji nadal monitorujemy pracę instalacji, jesteśmy w stałym kontakcie ze wszystkimi klientami. Chcę, żeby stali się oni ambasadorami naszej marki.

Przed założeniem własnej firmy pracowaliśmy w międzynarodowych koncernach energetycznych. Tam uczyliśmy się wszystkiego. Mamy też doświadczenia menadżerskie z innych branż. Działamy w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, jesteśmy zapraszani do Sejmu jako eksperci. Szkolimy pracowników, ale sami też musimy się rozwijać, bo mamy już nowe plany. 

Naszą ambicją nie jest jedynie fotowoltaika. Właśnie rozpoczynamy prace nad pompami ciepła. Za moment wchodzimy w kontrakty na realizację stacji ładowania samochodów elektrycznych, a w przyszłym roku mamy w planach budowę osiedli energooszczędnych. 

Wszystkie nasze dotychczasowe instalacje mają taką moc, że pozwoliły uniknąć budowy jednej, wielkiej elektrowni węglowej! To ogromna radość dla nas i realna korzyść dla ludzi i dla Ziemi. 

Rozmawiała: Sylwia Płaszczyńska-Capłap

Obraz: Agnieszka Blonka

OZE Projekt Fotowoltaika Paweł Zabielski

Olsztyn, ul. Lubelska 32, lok. 300

tel. 89 672 40 30

e-mail: kontakt@ozeprojekt.pl

www.ozeprojekt.pl