Cykl „Poza Galerią” – w druku i na żywo

Srebro i szlachetne kamienie, albo drewno z rozbiórki starej stodoły. Pędzel, albo głośnik wywołujący drgania. Posługują się rozmaitymi materiałami i narzędziami, aby osiągnąć oryginalny efekt w swoich dziełach. Sześć wybitnych artystycznych osobowości zaprezentował wernisaż podsumowujący 2019 rok cyklu „Poza galerią” na łamach magazynu. 16 stycznia prace wypełniły trzy kondygnacje nowoczesnego biurowca Centrum Doradztwa Europejskiego i Finansowego, mecenasa projektu.

– W tym roku minie pięć lat odkąd wspólnie zaczęliśmy prezentować artystów, którzy ujęli nas swoim talentem i nietuzinkową twórczością – tłumaczy Elżbieta Lendo, współinicjatorka cyklu „Poza galerią”. – Początkowo zakładaliśmy, że będą to twórcy na początku swojej drogi artystycznej, których sztuka potrzebuje promocyjnego wsparcia. Nie do końca nam się udało, bo wielu z nich ma na koncie nagrody, są cenieni przez krytyków i rynek sztuki. Dołożyliśmy cegiełkę do promocji 26 wybitnych postaci.

KLIKNIJ, aby posłuchać naszego podcastu
MADE IN Warmia & Mazury Podcasts

Przy kieliszku wina można było porozmawiać z artystami o inspiracjach i negocjować ceny prac. Jak choćby Filipa Popławskiego, który wypełnił całe piętro malarstwem o potężnym ładunku emocji. Ita Haręza przeniosła na płótno fragmenty ukochanych miejsc. Przywiozła z rodzinnych Talk pod Giżyckiem nastrojowe prace łączące rysunek z drukiem cyfrowym. Dorota Skrzeczyńska z Olsztyna zaprezentowała autorską biżuterię wykorzystującą drewno i kamienie szlachetne. Natalia Tejs mieszkająca na warmińskiej wsi, przeniosła zanikające fragmenty regionu na kawałki starego drewna. Marcin Piotrowicz z pomocą urządzenia wdług własnego patentu, przetworzył dźwięki na formę wizualną – niepowtarzalne mozaiki i abstrakcje. Robert Listwan, barwna postać lokalnego świata sztuki, pokazał jeden monochromatyczny obraz. A jego drugie dzieło – portret Krzysztofa Komedy na T-shircie marki Bytom, pojawiło się w wernisażowym outficie redaktora naczelnego magazynu. Bo sztuka wchodzi nie tylko pod strzechy i do biur, ale i do garderoby.

Fotorelacja: Agnieszka Blonka