Jest jedna rzecz, bez której kobiety od ponad stu lat nie wyobrażają sobie życia – biustonosz. Ten symbol kobiecości przybierał w historii rozmaite formy. Salon Koemi w maju świętuje 20 urodziny. Co ma do zaoferowania firma z takim doświadczeniem?

Witryna salonu „Koemi” w centrum Olsztyna, nie pozostawia obojętną żadnej przechodzącej obok kobiety – odbijająca się w niej Wysoka Brama, a za nią biustonosze i bajeczne komplety z najwyższej, bieliźniarskiej półki. Brafitterki od wejścia witają szerokim uśmiechem. Większość z nich związana jest z firmą od lat, dlatego klientki wchodzące tu po raz pierwszy, czują się jak wśród starych znajomych.

– W maju będziemy świętować 20 urodziny Koemi – tłumaczy Krystyna Bałakier, wieloletni menager firmy – Ale tu przy ul. 11 Listopada w Olsztynie jesteśmy dopiero od dwóch lat. Asortyment tego salonu to kumulacja ofert naszych czterech poprzednich sklepów, które działały przez lata w centrach handlowych Olsztyna: Juliette, Koemi, Henderson&EsotiQ w C.H Aura i salon Triumph w C.H. Real. Mamy nadzieję, że to nowe miejsce i bardzo szeroka, zróżnicowana oferta renomowanych polskich i zagranicznych producentów, zadowala gusta nawet najbardziej wymagających klientek i klientów. 

KLIKNIJ, aby posłuchać naszego podcastu
MADE IN Warmia & Mazury Podcasts

Obecnie producenci prześcigają się w stylowych, nowoczesnych i funkcjonalnych projektach bielizny. Musi ona być odpowiednio dobrana do stroju i ma służyć na każdą okazję. Kiedyś ukrywana pod ubraniem, dzisiaj „wychodzi” spod bluzek, kontrastuje kolorem z resztą garderoby, staje się ozdobą przyciągającą wzrok. Jak choćby szalenie modne ostatnio braletki. Miękki, koronkowy biustonosz, który coraz częściej noszony jest zamiast topu, wspaniale komponuje się z bluzkami z głębokim dekoltem i podobnie, gdy widać go spod klasycznej marynarki. Równie modne paseczki przy dekolcie, często zastępują biżuterię, dodają zmysłowego charakteru nawet prostym biustonoszom, tworząc zmysłowy look.

– Nasze klientki pokochały biustonosze typu „Racer” – przyznaje Krystyna. – Dodaje on bieliźnie nowoczesnego charakteru i doskonale wygląda w połączeniu z głębokim dekoltem na plecach. Rok 2018 w bieliźnie, to kwiaty zarówno te w pastelowych odcieniach, jak w bardzo soczystych barwach. Zawsze na czasie są gładkie biustonosze w odcieniach ziemi: beżowy, kakaowy, kremowy, szary czy biały. Wiele z tych modeli wykonanych jest z materiałów miłych w dotyku, które mają pełnić funkcję drugiej skóry. Niezmiennie modny trend to subtelne przeźroczystości z elementami tzw: „tatuażu” w pastelowych kolorach błękitu i pudrowego różu. Kwiaty, siateczki, wzory etniczne, również królują w strojach kąpielowych. Wszystkie nowości jak i całą ofertę Salonu, można przejrzeć i zamówić na uruchomionej w ubiegłym roku stronie internetowej (www.koemi.pl). Klientki chętnie korzystają ze sklepu internetowego, bo przed zakupami mogą skonsultować swój wybór z brafitterkami obsługującymi sklep online. Wiele pań, zamawia bieliznę i rajstopy do odbioru w salonie. To duża wygoda – wiedzą po co idą. Chociaż zdarza się, że po konsultacji z brafitterką w przymierzalni, trzeba zmienić niektóre wybory internetowe. 

– Na portalach społecznościowych, chętnie dzielimy się z naszymi klientkami wiedzą i doświadczeniem wyniesionym z regularnych szkoleń – twierdzi Joanna Paukszto, brafitterka salonu. — Pokazujemy nowości, mówimy o nadchodzących trendach w bieliźnie, organizujemy konkursy i umawiamy na indywidualne porady brafitterskie. Ogromną radość sprawiają nam komentarze naszych klientek na facebooku. Jak choćby: „Było jak zawsze cudownie”, „Kolorowy zawrót głowy”, „Dziewczyny – specjalistki kochające swoją pracę”, „Wyszłam szczęśliwa i dopieszczona z nowym nabytkiem”. 

– Świat bielizny nie ma dla nas tajemnic. To co robimy jest naszą pasją i uświadamiamy, że my kobiety, wszystkie jesteśmy piękne, tylko czasami trzeba to bardziej podkreślić – podsumowuje Krystyna.

Tekst: Beata Waś, obraz: Piotr Dowejko, archiwum Koemi

Salon brafittingu Koemi

Olsztyn, ul. 11 Listopada 7

tel. 89 534 03 91

www.koemi.pl