Oto portrecistka, która do dobrego efektu potrzebuje jednego aparatu, jednego obiektywu i jednego obiektu. I wtedy wystarczy to jedno zdjęcie - jedyne w swoim rodzaju. Prowadzi Camera Work Studio w Warszawie, stąd dla MADE IN. realizuje sesje naszych okładkowych postaci, które sercem są na Warmii i Mazurach, ale ciałem w Warszawie. Zresztą tak, jak pochodząca z Nidzicy fotografka. Znaki szczególne - uśmiech, którym strzela szybciej niż migawka w aparacie.