Kobieta, która pstrągiem z Lidla przebiła się do włoskiego Vogue'a. Kiedyś chciała zostać grafikiem, ale nie lubi długo czekać na efekty - ma być powalająco tu i teraz! Codzienne, wieczorne bieganie utrwala w niej sukcesywne dążenie do upragnionego celu. Nuda i monotonność? W jej słowniku nie ma takich wyrazów. Lubi tłok i zamieszanie, w życiu tak jak na jej fotografiach musi się coś dziać. Z racji wykształcenia inżynierskiego konstrukcje na planie nie są dla niej żadną tajemnicą.