To jeden z najpiękniejszych historycznych budynków w Olsztynie. Ale nie tylko architektura przyciąga przedsiębiorców na Bema Square. Dobrze skomunikowany z resztą miasta i skupiający potencjał różnych branż, zmienia się w inspirujące centrum biznesowe.

Gdyby nie laptopy na biurkach, można by odnieść wrażenie, że czas cofnął się do początku XX wieku. Ówczesną elitę przyciągało do neobarokowej kamienicy bogate wyposażenie i ozdoby, których jej inwestor, fabrykant Max Hesse, nie pożałował. Minęło ponad 100 lat i atuty tego miejsca wciąż są aktualne. Pieczołowicie odrestaurowane wnętrza budynku otrzymały drugie życie. Lokalni przedsiębiorcy na nowo tworzą historię jednego z architektonicznych symboli miasta. Tym razem pod nazwą Bema Square.

– Wyszukany dizajn i estetyczne wnętrza to odpowiednie otoczenie dla firmy z branży kreatywnej jak nasza – przyznaje Michał z Dobry Marketing, jednego z najemców biura w kamienicy. – Kameralna atmosfera sprzyja integracji, tworzeniu wspólnych pomysłów i wizji. Planujemy z innymi przedsiębiorcami inicjatywy, eventy branżowe. To nie tylko reprezentacyjne miejsce, ale też świetne skomunikowane z resztą miasta. Sami korzystamy z roweru, albo transportu miejskiego.

KLIKNIJ, aby posłuchać naszego podcastu
MADE IN Warmia & Mazury Podcasts

– W Olsztynie, wbrew pozorom, niełatwo znaleźć lokal użytkowy – albo wygórowane stawki, albo standard nieadekwatny do ceny – dodaje Monika z firmy Mafka Kosmetyki Naturalne. – Tu znaleźliśmy lokum jakiego szukaliśmy: klimatyczna kamienica, dobry dojazd, pięknie wykończone pomieszczenia, nie wymagające dodatkowych inwestycji. Robi wrażenie nie tylko na nas, ale i na naszych klientach.

Bogato zdobiona neobarokowa fasada kamienicy w kremowym kolorze to wizytówka dzielnicy. Wnętrza – najwyższa półka dizajnerska. Na podłogach czarno-biała mozaika, wśród ozdobnych rozet lampy w stylu epoki początku XX wieku. Balustrada w korytarzu głównym zdobiona secesyjnymi motywami roślinnymi, a także ozdobny trzon lampy gazowej przy wejściu od podwórka, zachowały się w świetnym stanie. O burzliwej historii budynku przypominają reprodukcje na ścianach, a dzieła uczniów Liceum Sztuk Plastycznych podkreślają wyjątkowy charakter miejsca.

– Budynek dostosowaliśmy dla osób niepełnosprawnych, jeden z nowoczesnych elementów, to winda zamontowana w tzw. studni doświetlającej – tłumaczy Agnieszka, współwłaścicielka Bema Square. – Stworzyliśmy stylową oprawę dla nowoczesnych rozwiązań biznesowych – bez względu czy to solowa działalność, początkujący startup, czy wieloosobowy zespół.

Na ponad dwóch tys. metrów powierzchni i trzech kondygnacjach znajdują się lokale od 15 do 30 mkw. Przedzielone są amfiladami, więc można dopasować metraż do skali działalności. Na każdym piętrze znajduje się wyposażona kuchnia, do dyspozycji przedsiębiorców jest także sala konferencyjna z nowoczesnym sprzętem audiowizualnym. Do tego super szybkie łącze internetowe, monitoring, kompleksowa obsługa i administracja, parking od strony podwórka.

– Pobliskie centrum handlowe, dworzec z planami przebudowy, przystanki – ta część Olsztyna przejmuje funkcję dzielnicy handlowo-biznesowej – tłumaczy współwłaścicielka kamienicy. – Pobliskie stacje rowerów miejskich to zachęta do korzystania z ekologicznego transportu. Bema Square to więcej niż siedziba firmy. To miejsce, które inspiruje swoją historią, wyzwala kreatywność i pozwala rozwinąć skrzydła.

Tekst: Beata Waś, obraz: Michał Bartoszewicz,
archiwum Koszary Funka