Z TYM SAMOCHODEM JEST TYLKO JEDEN PROBLEM – FABRYKA NIE NADĄŻA Z PRODUKCJĄ DLA WSZYSTKICH CHĘTNYCH.

fiat5

Zagłębiając się w temat najnowszego Fiata Tipo, powiedzenie, że historia zatoczyła koło, wracało do nas niczym ulubiona pieśń. Więc przekartkujmy nieco tej historii.

KLIKNIJ, aby posłuchać naszego podcastu
MADE IN Warmia & Mazury Podcasts

Zanim ujawniono cennik Fiata Tipo, w salonach w mig złożono 1200 zamówień. W ciemno! Takiego szturmu na nowego kompaktowego sedana nie spodziewano się nawet przy najważniejszych biurkach turyńskiej siedziby koncernu. Cóż, wszyscy chętni muszą cierpliwie odczekać w kolejce, bo fabryka w Turcji, choć pracuje pełną parą, nie nadąża za zapotrzebowaniem rynku. Starsi posiadacze Fiatów z pewnością wspominają teraz czasy, kiedy czekanie na 126p czy 125p nawet latami testowało miłość do własnego auta.

Analogii do dawnych czasów jeszcze trochę przywołamy. W wydanej na 108. rocznicę powstania Fiata księdze, która liczy 1120 stron, niemal na każdej rozkładówce prezentowane są kolejne wersje produkowanych Fiatów. Kto jak kto, ale ta zasłużona dla motoryzacji marka może ze swej historii pełnymi garściami odgrzebywać co ciekawsze modele, które wskrzesza do ponownego życia. Tipo dostaje to życie nawet po raz trzeci. Pamiętamy świetny kompaktowy model, który przebojem wdarł się na rynek w 1988 roku. Auto przyćmiło całą resztę na tyle skutecznie, że otrzymało tytuł Car of the Year 1989, deklasując nie byle kogo, bo Vectrę i Passata.

Jednak Tipo, co po włosku oznacza nic innego, jak typ, znalazło się w portfolio włoskiej marki już w 1910 roku i otworzyło całą serię typów Fiata, numerowanych od 1 do 6.

fiat2     fiat4

Najnowsze Tipo będzie wkrótce całą kompaktową rodziną. Zadebiutowało jako sedan, któremu nawet sami marketingowcy Fiata nie wróżyli takiego powodzenia. Wiadomo przecież, że hitem sprzedaży wśród kompaktów są pięciodrzwiowe hatchbacki oraz kombi. I te dwie odmiany Tipo zadebiutują już jesienią. A więc będzie wojna w klasie! Z bazową ceną 42 600 zł okazały sedan stał się koszmarem sennym sprzedawców innych marek. Tam gdzie Tipo kończy swój cennik przy najbogatszej wersji silnikowej i wyposażeniowej (70 tys. zł), wiele kompaktów dopiero cennik zaczyna.

I cóż dostajemy w zamian? Nie wiem, czy to efekt nowości, ale jeżdżąc po mieście, ma się wrażenie, że wszyscy kierowcy cię obserwują. Faktycznie, po serii ostatnich wariantów Fiata 500 można było się przyzwyczaić, że inne rodzaje Fiatów już się nie pojawią. Stylistycznie Tipo broni się z każdego profilu. Kierowca bardziej jednak będzie cenił przyjemność pracy zawieszenia, które z całkowitą ignorancją połyka wszelkie fałdy i fałdki, dziury i dziurki. Ma się wrażenie, że prostota i funkcjonalność Tipo sięgnęły do najlepszych włoskich czasów, a te 200 okrążeń dookoła ziemi, które zaliczył w przedprodukcyjnych testach, dorzucą jeszcze kolejną cechę – żywotność.

fiat3     fiat1

48-letni biały Fiat 125p kosztował w 1968 roku 1350 dolarów i o mały włos też nie zostałby Car of the Year (1968), gdyby jurorzy nie zauroczyli się dziwolągiem napędzanym Wanklem – NSU Ro80. Dzisiaj pewnie 97 proc. czytelników nie wie, jak to wygląda, a 100 proc. nigdy tego zjawiska nie widziało. A Fiat 125p, czy wyczekany na talon, czy kupiony w Peweksie za wspomniane dolce (nie mylić z włoskim dolce, co oznacza słodkie), dostarczył Polakom namiastki Zachodu, spełnił marzenia o pięknym sedanie, dostał swoje zasłużone miejsce w historii polskiego kina i wciąż jest w modzie. I jak tu nie drażnić sentymentów.

 

Tekst: Rafał Radzymiński, obraz: Michał Bartoszewicz

 

Fiat Tipo 1,4 95 KM Pop – 46 600 zł

RESMA Autoryzowany dilera Fiata i Jeepa

Olsztyn, al. Obrońców Tobruku 5

www.resma.pl

 

Podziękowania dla Edwarda Klinka, miłośnika klasycznej motoryzacji, za udostępnienie do sesji Fiata 125p z 1968 roku.

W sesji wystąpiła Aleksandra Kamuda, tancerka grupy estradowej Flame.