KRAINA TYSIĄCA JEZIOR ALBO LODOWYCH TAFLI. ALE TEŻ OŚNIEŻONYCH WZGÓRZ I SZLAKÓW, REGENERACYJNYCH SPA I TĘTNIĄCYCH ŻYCIEM PARKÓW WODNYCH. PO CO WIĘC CZEKAĆ DO WIOSNY, ABY NABRAĆ FORMY?

Wystarczy kilka stopni mrozu i śnieg, aby polodowcowy krajobraz Warmii i Mazur zmienił „etykietkę” i zamiast żeglarzy, przyciągał miłośników sportów zimowych. Może nie tych, którzy potrzebują ekstremalnych doznań wśród alpejskich lodowców, ale zwolenników opcji: blisko, swojsko, w przystępnej cenie i na wysokim poziomie.

– Zima na Warmii i Mazurach przez lata była niedoceniana – twierdzi Dorota Zalewska-Bomba, dyrektor Departamentu Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Warmińsko-Mazurskiego. – Ale za sprawą ośrodków narciarskich, całorocznej agroturystyki, które prężnie działają w regionie, turystów przybywa. Nie wspominając o cztero- i pięciogwiazdkowych hotelach z infrastrukturą SPA & wellness. Wysoki poziom, ciekawa oferta i dobra cena. Sezon letni, po raz pierwszy wsparty transportem lotniczym, był wyjątkowo dobry dla regionalnej branży turystycznej. Liczymy, że lotnisko w Szymanach przysłuży się też zimie.

Przed wojną na terenach Prus Wschodnich działały niewielkie skocznie narciarskie, m.in. w Rudziskach Pasymskich, gdzie niemiecka kadra przygotowywała się do Igrzysk Olimpijskich w Garmisch-Partenkirchen w 1936 roku.

– Do muzeum trafiły drewniane narty z 1937 roku, na których prawdopodobnie skakali tam żołnierze niemieccy – przypuszcza Tomasz Lenkiewicz, szef olsztyńskiego Muzeum Sportu. – Pozostałe skocznie działały np. w Wilkasach pod Giżyckiem, Miłomłynie, na Pięknej Górze w Gołdapi. Na zachowanej jeszcze do niedawna skoczni na Krzyżowej Górze w Lidzbarku Warmińskim w 1996 roku rekordowy wynik 35 m osiągnął Tomisław Tajner, syn prezesa Polskiego Związku Narciarskiego, który w 2002 roku znalazł się w reprezentacji Polski podczas Igrzysk Olimpijskich w Salt Lake City. A w Elblągu trenowała Helena Pilejczyk, łyżwiarka, jedyna medalistka olimpijska z regionu w sportach zimowych, która zdobyła brąz w Squaw Valley w 1960 roku.

Długie tradycje ma Ośrodek Sportowy „Góra Czterech Wiatrów” pod Mrągowem, gdzie na narciarzy czeka pięć tras o łącznej długości około 1800 m. Działają tutaj trzy wyciągi, snowpark, wypożyczalnia sprzętu i schronisko z zapleczem gastronomicznym. Również pięć tras – łącznie około 2150 m – oświetlonych, naśnieżanych i ratrakowanych znajdą narciarze i snowboardziści na Pięknej Górze koło Gołdapi. Do dyspozycji są cztery wyciągi i kolejka krzesełkowa, dwie wypożyczalnie sprzętu z profesjonalnym serwisem, restauracja z infrastrukturą noclegową i obrotowa kawiarnia na szczycie. Przy odpowiedniej pogodzie działa również 1200-metrowy tor saneczkowy. Stok narciarski w miejscowości Okrągłe koło Wydmin to cztery trasy o długości 1500 m i trzy wyciągi. Na miejscu można korzystać z wypożyczalni nart i akcesoriów oraz pensjonatu z barem i restauracją.

Cztery wyciągi i trasy (łącznie 1080 m) oferuje Góra Chrobrego w Elblągu. Działa tu tor do snowtubingu (120 m), snowpark, wypożyczalnia sprzętu i zaplecze gastronomiczne. Stok narciarski Kartasiówka pod Olsztynem to trzy trasy po 280 m, obsługiwane przez trzy wyciągi, wypożyczalnia sprzętu i mała gastronomia. W ubiegłym sezonie otwarto Ośrodek Narciarski „Kurza Góra” w Kurzętniku – docelowo będzie dysponował pięcioma naśnieżanymi i oświetlonymi trasami narciarskimi o łącznej długości blisko 3000 m, wypożyczalnią sprzętu i dwoma obiektami gastronomicznymi. Stok narciarski przy hotelu Gołębiewski w Mikołajkach, również naśnieżany i oświetlony, ma około 100 m szerokości i umożliwia zjazdy do 700 m. Do tego wyciąg z czteroosobowymi kanapami i wypożyczalnia sprzętu.

Narciarstwo biegowe nie wymaga takich umiejętności jak zjazdy na stokach. Malownicze trasy narciarskie wytyczane są w okolicach Góry Chrobrego w Elblągu, nad jeziorem Ukiel w Olsztynie, w Puszczy Piskiej wokół wioski narciarskiej Wiartel pomiędzy Rucianem-Nidą a Piszem, na skraju Puszczy Boreckiej w okolicach miejscowości Łękuk. Miłośników biegania na nartach przyciągają też szlaki wokół najwyższego wzniesienia w regionie – Dylewskiej Góry (312 m n.p.m). W Lesie Kumiecie koło Gołdapi trasy mają łącznie 15 km, a w dzielnicy uzdrowiskowej miasta działa oświetlona trasa o długości 1,5 km.

Przy odpowiednich warunkach lodowych i wietrznych na taflach zamarzniętych jezior pojawiają się pojazdy rodem z Formuły 1. Tyle że bez jazgotu silników i w pięknej scenerii. Bojery – żeglarstwo lodowe, uprawiane w regionie od końca II wojny światowej – przeżywa renesans. Nie trzeba być żeglarzem, by spróbować latania na ślizgach lodowych, m.in. z Polską Flotą Lodową z Giżycka, QRS-Mazury – szkołą sportów wodnych i ekstremalnych z Giżycka, Skysail z Olsztyna, Caligulą z Mikołajek czy przy Gospodzie Pod Czarnym Łabędziem w Rydzewie nad Niegocinem. Ten ostatni to jeden z najlepszych europejskich akwenów bojerowych.

Fani dużych prędkości zasmakują też w snowtubingu – jeździe na ogromnej dętce na stoku Góry Czterech Wiatrów czy Góry Chrobrego. W Rydzewie nad Niegocinem dętka doczepiana jest do quada lub skutera śnieżnego, a przejażdżka odbywa się po zamarzniętej tafli jeziora. Snowkiting to z kolei jazda po lodzie i śniegu na nartach lub desce snowboardowej ciągniętej przez latawiec, a iceboarding łączy żagiel i platformę na płozach. Szkolenia odbywają się m.in. na jeziorze Śniardwy. Na miłośników ostrej jazdy po zaspach czekają skutery śnieżne i quady, które można wypożyczyć w wielu miejscach w regionie. Kuligi z wykorzystaniem zaprzęgu konnego to specjalność obiektów dysponujących stajniami, a z psich zaprzęgów słynie m.in. „Republika Ściborska” pod Baniami Mazurskimi.

Całoroczne lodowisko (a także tor saneczkowy) działa w hotelu Gołębiewski w Mikołajkach. Sezonowe kryte lodowiska działają w Giżycku, Ełku i Elblągu, a zadaszone – w Bartoszycach. W wielu miejscowościach przy sprzyjających warunkach uruchamiane są lodowiska na świeżym powietrzu (m.in. trzy w Olsztynie).

Ruch na mazurskich rzekach, które rzadko pokrywa lód, trwa przez cały rok. Wystarczy komplet ciepłych ubrań i termos z gorącą herbatą, aby wybrać się na zimowy spływ kajakowy, np. Pisą, Drwęcą, Welem, Krutynią czy Łyną. Nurkowanie pod taflą lodu ma tę zaletę, że widoczność może dochodzić nawet do 20 m. Odpowiednio przygotowuje do tej przygody np. Akademicki Klub Płetwonurków „Skorpena” w Olsztynie czy Sekcja Nurkowa MOPR w Giżycku.

Na poszukujących regeneracji ciała i ducha niekoniecznie na mrozie czekają obiekty SPA i wellness – na każdą kieszeń: od luksusowego hotelu na Wzgórzach Dylewskich po dwugwiazdkowe obiekty z basenami i ofertą pielęgnacyjną. Niektóre z nich znajdują się w zabytkowych dworach i pałacach (np. w Pacółtowie, Kaliszkach, Kadynach, Starych Jabłonkach), młynach (np. w Godkowie i Elblągu) czy gotyckich zamkach (w Lidzbarku Warmińskim i Rynie). Można w nich korzystać m.in. z zabiegów fizykoterapii, kąpieli leczniczych, masaży, hydromasaży, zabiegów medycyny estetycznej i kosmetycznych. Są oferty, które nawiązują do starożytnych rzymski łaźni czy tradycji orientalnych, np. hinduskiej Ajurwedy lub japońskiego Sento. Albo bazują na dawnych tradycyjnych ceremoniach, jak „Eliksir młodości Księcia Witolda” – masaż i zabieg pielęgnacyjny przy dźwiękach średniowiecznych pieśni.

Na rodzinną rozrywkę z wodą w roli głównej zapraszają m.in. hotele w Mikołajkach, Ostródzie, Pluskach. Lidzbarskie Termy Warmińskie to największy w regionie całoroczny kompleks rekreacyjno-kąpielowy, w którym można też odprężyć się „na sucho”. Sześć hektarów dla zdrowia, relaksu, urody, aktywnego wypoczynku, rozrywki i biznesu. W znajdującym się tu kompleksie basenów po raz pierwszy w regionie zostały wykorzystane wody termalne. Jedyną miejscowością w województwie o statusie uzdrowiska jest Gołdap – z najczystszym powietrzem w Polsce i zasobami borowinowymi. Na wszystkich, którzy chcą podreperować zdrowie, czekają Mazurskie Tężnie Solankowe oraz Pijalnia Wód Mineralnych i Leczniczych. W tutejszym Sanatorium „Wital” leczone są m.in. schorzenia narządów ruchu, kardiologiczne, choroby układu oddechowego i nerwowego.

Tekst: Beata Waś, obraz: archiwum Urzędu Marszałkowskiego

madein_nr020_036

IMPREZY NARCIARSKIE I BOJEROWE 2017:

• 14 stycznia – XXII Amatorskie Mistrzostwa Polski w Narciarstwie Alpejskim i Snowboardzie „Family Cup 2017” – Góra Czterech Wiatrów

• 7–8 stycznia – Lodowy Puchar Giżycka (bojery)

• 20 stycznia – Mistrzostwa Dziennikarzy w Narciarstwie Alpejskim i Snowboardzie „Puchar Trzech Gór Warmii i Mazur”

II Mazury Loppet Cup – Grand Prix w Narciarstwie Biegowym:
4 lutego – XII Bieg Sasinów na Wzgórzach Dylewskich
11 lutego – XXIX Bieg Jaćwingów w Gołdapi
18 lutego – IV Piski Bieg o Puchar Jabłoni w okolicach Pisza

• 4–5 lutego – Regaty o Puchar Nadbrzeża na Zalewie Wiślanym (bojery)

• 4–5 marca – Memoriał Henryka Aniołkowskiego w Ogonkach nad Śniardwami (bojery)

• 11 marca – Zawody o „Puchar Góry Czterech Wiatrów”