Kiedyś były tu pruskie koszary i wojskowy dryl, teraz studio jogi i miejsce spotkań kobiet w kręgu. A zamiast musztry pod linijkę – praktyka asan i rozwój osobisty w przyjaznej atmosferze.

Przestrzeń i energia – po przekroczeniu progu Satja Studio Jogi można odetchnąć pełną piersią. Przestronna, wysoka sala, ogromne okna, zachowane historyczne detale sprzyjają praktykowaniu jogi i pracy nad duchowością. – To miejsce jest urzeczywistnieniem mojego wyobrażenia dotyczącego wyglądu i estetyki wnętrza sali do jogi, rodzaju prowadzonych tam zajęć, panującej atmosfery oraz metodyki nauczania – opowiada Justyna Galibarczyk, twórczyni Satja Studio Jogi. 

Idealną przestrzeń, by prowadzić lekcje jogi, Justyna znalazła w odrestaurowanych Koszarach Funka na olsztyńskim Zatorzu. W budynku, który powstał pod koniec XIX wieku, stacjonowała kiedyś piechota z 4. Wschodniopruskiego Pułku Grenadierów im. Króla Fryderyka II. 

Joga jest zupełnym przeciwieństwem pruskiego drylu, który polegał przede wszystkim na wyćwiczeniu ślepego posłuszeństwa. – Joga uczy akceptacji, szacunku i miłości do siebie, a co za tym idzie, także do całego świata. To wspaniała ścieżka rozwoju osobistego – opowiada Justyna Galibarczyk. O dobroczynności praktyki jogi przekonuje się codziennie od 10 lat, a od dwóch jest jej dyplomowaną nauczycielką. – Jogę może praktykować każdy niezależnie od wieku czy kondycji fizycznej – dodaje. – Jednak zawsze należy słuchać własnego ciała i brać pod uwagę własne ograniczenia. Joga jest praktyką indywidualną, nawet jeśli ćwiczymy w grupie. Moje zajęcia są skierowane do osób dorosłych. A wszystko co jest potrzebne do ćwiczeń jest w studiu.

Joga jest dla wszystkich, ale inne zajęcia w Satji skierowane są przede wszystkim do kobiet. Z założenia ma to być miejsce w którym panie mogą odetchnąć w przyjaznej atmosferze, naładować baterie, zrobić coś dobrego dla siebie. – Dobrostan można osiągnąć na różne sposoby: dla jednych będzie to joga, dla kogoś innego muzyka czy aromaterapia – wymienia Justyna. – Jestem zwolenniczką holistycznego podejścia do życia, więc w planie mam spotkania ze specjalistami z wielu dziedzin – refleksologii, aromaterapii, a ostatnio odbył się u nas relaksacyjny koncert na misach tybetańskich. 

Kto wie, może któryś z gości zostanie na dłużej? 

Regularnie odbywają się w Satji też kobiece kręgi – spotkania podczas których dziewczyny dzielą się doświadczeniami i wspierają. Dzieje się to w atmosferze otwartości, akceptacji i zaufania. – Kobiety na nowo odnajdują zagubione siostrzane relacje. Podczas spotkań w kręgu wzajemnie się inspirujemy, dodajemy otuchy. W swobodnej atmosferze nieoceniania, każda z nas ma przestrzeń do wyrażenia tego, co jej w duszy gra – dodaje Justyna.

Tekst: Magdalena Brzezińska, obraz: Katarzyna Anna Tkaczyk

Satja Studio Jogi

Koszary Funka

Olsztyn, ul. Kasprowicza 4/22

satja.eu

Koszary Funka 

to historyczny obiekt olsztyńskiego Zatorza, który stał się skupiskiem firm aktywnych w przeróżnych przestrzeniach biznesowych. Oprócz klasycznych pomieszczeń biurowych, w Koszarach Funka można wynająć również sale konferencyjne i szkoleniowe w loftowym klimacie.

Koszary Funka 

Olsztyn, Kasprowicza 4 

Tel. 89 722 12 40 

www.koszaryfunka.pl