215 KM DO WARSZAWY. 166 DO TRÓJMIASTA. DO WROCŁAWIA AŻ 508, DO KRAKOWA TROCHĘ MNIEJ – 506. OLSZTYN – MIASTO, Z KTÓREGO ROZPOŚCIERAJĄ SIĘ NIEZŁE PERSPEKTYWY NA ŻYCIE. PO CO TE KILOMETRY? DOBRZE JEST WIEDZIEĆ, JAK DALEKO SĄ NOWE INSPIRACJE, IMPULSY I WRAŻENIA Z KTÓRYMI MOŻNA WRÓCIĆ DO SWOJEGO MIASTA, BY TĘ ENERGIĘ WYKORZYSTAĆ.

Były momenty. W stolicy, Wrocławiu, Trójmieście. W Anglii. Ale to „Olsztyn kocham”, bo Olsztyn to nie jest miasto na przeczekanie. To miasto z którego się startuje, albo też w którym tworzy się miejsce dla siebie. Jest elastyczne, dynamiczne, może nie robi dobrego pierwszego wrażenia, ale jest mistrzem drugiego, trzeciego, czwartego… Masz talent i cierpliwość? Działaj.

Nawet nie wiecie, ilu freelancerów mieszka w Olsztynie. Mnóstwo młodych, utalentowanych ludzi, którzy właśnie w tym mieście stworzyli swoją bazę. Na tyle bystrych, by zauważyć, że…

1. Olsztyn to świetna baza wypadowa. Spotkanie w stolicy? Nie ma problemu! Sesja nad morzem – powiedz kiedy? W jeden dzień zorganizujesz spotkanie biznesowe lub nawet kilka – po 2,5 godzinach dość komfortowej jazdy w pociągu z internetem, gdzie sprawy załatwisz zdalnie, jesteś u celu.

2. Olsztyn jest kompaktowy. Łączy cechy dużego i małego miasta. Te sklepy, kawiarnie, poranne i popołudniowe korki – urok metropolii na dzień dobry! Potrzebujesz szumu lasu, spaceru nad jeziorem, by odreagować małe i duże freelancerskie stresy? Dla każdego coś miłego – inspirujący kawiarniany gwar lub wyciszenie.

3. W regionie, gdzie jest spora podaż, a mniejszy popyt, trzeba się bardziej wysilić, by dotrzeć do klienta i go utrzymać. Nie ma łatwych rozwiązań, tu trzeba zasuwać, rozwijać się, opierać się stagnacji. Ale to motywuje. Dobrze jest być freelancerem w Olsztynie, bo dzięki temu wciąż mamy oczy szeroko otwarte. Szukamy, chcemy więcej.

4. Kameralne miasta sprzyjają spokojnym współpracom i przyjacielskim kooperacjom, gdzie bardziej liczy się jakość relacji biznesowej niż szybkość, wydajność, pęd. Z innymi freelancerami uzupełniamy się, wspieramy, polecamy nawzajem. Nasze projekty mają rozmach dużego miasta, a że tworzymy w mniejszym regionie, świeżość i innowacje są bardziej zauważalne.

5. Olsztyn jest tańszy niż Warszawa, Gdańsk, Wrocław. I do życia, i prowadzenia biznesu. Dlatego można sobie na więcej pozwolić. Mieć więcej prób, popełnić więcej błędów. No i kawa na mieście jest odrobinę tańsza, a umówmy się, freelancerom to robi różnicę. 😛

6. Warmia kojarzy się z lasami, jeziorami, wodą, żaglami. Idealne skojarzenia, by zacząć niezobowiązującą, jeszcze nie biznesową rozmowę, z której wynikną nieoczekiwane projekty. Z Olsztyna można być dumnym. Wpadnij i zobacz, co robimy!

7. #slowlife – jeden z naszych ulubionych hashtagów. Olsztyn to dobry punkt wyjścia dla każdego, kto chce się z tym nurtem kojarzyć, od blogera, po przedsiębiorcę czy coacha. Tu rzadziej boli głowa, życie płynie wolniej, łatwiej się zregenerować. Cenimy to bardzo.

8. Spokojny region pozwala na spokojne wdrożenie się w życie freelancera, by w swoim tempie nabrać apetytu na więcej. Lubimy metodę małych kroków, czas na to, by się zastanowić i wybrać najlepszą dla siebie opcję. To lepsze tło, by się wyróżnić i pokazać swoje mocne strony.

9. Jeśli myślisz globalnie, ale chcesz działać lokalnie, wygrasz. Olsztyn to region dla kreatywnych, którzy zasadę „think outside the box” potrafią wyrecytować w środku nocy. W mieście, gdzie sukces nie jest czymś oczywistym, a na uznanie pracujesz, liczy się wytrwałość i pomysł.

10. Warmia i Mazury to region z potencjałem. Zadbane miasta, lepsza infrastruktura, lotnisko, turystyka. Można mieć nadzieję na więcej. To prognozy i dla freelancera. Tworzymy miejską rzeczywistość, jesteśmy jej częścią. Zmieniamy się razem z miastem. A lubimy zmiany!

Gdy jesteśmy zestresowane, liczymy do 10. Pomaga. A jeśli stresuje cię to, że jesteś freelancerem w małym mieście, przeczytaj nasze 10 punktów. Już? Pomogło? 🙂

Do zobaczenia w akcji!

Tekst: Monika i Emilka Pryśko, które „love 2 work’’!

Love 2 Work to nasz wspólny projekt, o byciu freelancerem, o samorozwoju, o stawianiu sobie wysoko poprzeczki, o energii. Inspirowanie innych to podwójna inspiracja dla nas. A jeśli o to chodzi, to „buy one, get one free” – taką oto promocję na starcie otrzymują nasi czytelnicy 🙂

AURA BLOGERÓW

Poznajcie blogerów z Warmii i Mazur. To podróżnicy opisujący swoje wyprawy, fascynaci kuchni regionalnej, testerzy kosmetyków, promotorzy życia blisko natury, recenzenci nowych technologii, mamy opisujące swoje doświadczenia z pociechami. Te strony w kolejnych wydaniach magazynu będziemy oddawać właśnie im. Będziecie też mogli poznać ich osobiście – mecenasem projektu jest Aura Centrum Olsztyna, która zorganizuje z blogerami spotkania autorskie w nowo otwartej strefie restauracyjnej. Najbliższe spotkanie z autorkami bloga Love2Work odbędzie się 25 lutego o godz. 16 w Aura Centrum Olsztyna.