Imię i nazwisko… Katarzyna Glinka

Wykonywany zawód… aktorka filmowa i teatralna

Miasto, w którym rozpoczęłam karierę teatralną… Olsztyn

KLIKNIJ, aby posłuchać naszego podcastu
MADE IN Warmia & Mazury Podcasts

 

Na Warmii i Mazurach znajomych zabrałabym… na spływ Krutynią.

Ostatnie 10 zł wydałabym… pewnie na czekoladę dla mojego dziecka, nie jada jej na co dzień, a za ostatnie pieniądze chciałabym sprawić mu przyjemność.

Najchętniej wystąpiłabym w reklamie… w takiej, pod którą mogłabym się podpisać i świadomie reklamować produkt.

W portfelu mam… a czego tam nie mam.

Ulubione zdjęcia to… zdjęcia mojego synka, zwłaszcza te z okresu, gdy był niemowlęciem.

Obejrzę się na ulicy… za przystojnym mężczyzną, jak i za piękną kobietą.

Nie odbiorę telefonu od… z reguły nie wykręcam się od rozmowy, nawet jeśli może być trudna, to się jej podejmuję.

27 złotych… to kwota, za którą trzeba przeżyć dzień.

W kuchni zawsze wyjdzie mi… sałata.

Ostatnio rowerem pojechałam… na wycieczkę do Góry Kalwarii.

Nigdy nie odmówię sobie… słodyczy, a przede wszystkim bezy pistacjowej, bezy z malinami oraz lodów waniliowych z gorącymi malinami.

Jeszcze raz przeczytałabym… „Alicję z Krainy Czarów”

Przez jeden dzień chciałabym być… Alicją z Krainy Czarów.

Nie cierpię zapachu… świeczek na cmentarzu, ze względu na złe skojarzenia.

Moje kolejne urodziny… z reguły nie obchodzę hucznie, wolę celebrować cudze.

Chciałabym zobaczyć świat oczami… dzieci, ponieważ zwracają one uwagę na szczegóły, których dorośli nie dostrzegają.

Za kierownicą jestem… skoncentrowana, szybka i bezkompromisowa.

Lubię w sobie… spontaniczność, radość dziecka, którą potrafię czasem z siebie wykrzesać, empatię oraz asertywność, której się nauczyłam.

Komfortowo czuję się… w swoim rodzinnym domu w górach.

Cofając czas, chciałabym zostać… próbowałabym swoich sil w zawodzie lekarza, który uważam za pewnego rodzaju misję.

Rano w lustrze… ledwo się widzę, bo zwykle bardzo puchną mi oczy.

W kolejce do kasy… jestem typem ADHD-owca i najczęściej irytuję się, że to tak długo trwa.

Płakałam ostatnio… gdy mój synek wchodził do przedszkola ze swoim nowym tornistrem i z workiem z butami – zupełnie przypominał mnie w tym samym okresie.

Nie chciałabym stracić… wiary w ludzi.

Zawstydzam się… niewiele rzeczy może mnie już zawstydzić.

Zawsze podziwiałam… swoją mamę za cierpliwość, ogromne pokłady miłości oraz absolutną tolerancję, z którą odnosiła się do nas, wychowując mnie i mojego brata.

Mój ulubiony ciuch… to jeansy.

Ostatnio przeczytałam… „Biegnącą z Wilkami” Clarissy Pinkola Estés.

Chciałabym mieć obraz… któregoś z impresjonistów, ponieważ jest to okres w malarstwie, który najbardziej mi się podoba i mnie porusza.

Najdłuższy dystans jaki przebiegłam to… 15 kilometrów.

Na wyprzedaży kupiłam ostatnio… prawdopodobnie buty lub torebkę, ponieważ to je najczęściej kupuję.

Podgłaśniam radio, gdy… słyszę karaibskie rytmy.

Z menu nigdy nie wybiorę… podrobów.