Potwór Goethego

Niezwykła wizja hitleryzmu i klęski III Rzeszy w reżyserii Volkera Schlöndorffa. Bohaterem jest Francuz, Abel Tiffauges. Podczas wojny z hitlerowskiego obozu jenieckiego trafia na służbę do Hermanna Goeringa, a potem do zamku w Prusach Wschodnich, gdzie SS szkoli młodych chłopców. Z rozkazu nazistów przemierza okolice, prowadząc przymusową rekrutację do Hitler-jugend. W oczach miejscowej ludności uchodzi za potwora, który porywa dzieci, niczym Król Olch w balladzie Goethego. Film otrzymał w 1996 roku w Wenecji Nagrodę Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF).

 

Jak w domu

Część ekipy filmowej zamieszkała na okres zdjęciowy w hotelu Kormoran w Iławie, jedynym w tym czasie skategoryzowanym obiekcie w mieście. Wśród gości był m.in. reżyser i odtwórca głównej roli. Malkovich przyjechał do Iławy z żoną, nianią i dwójką dzieci. Aktor wynajął całą środkową część hotelu, która została wydzielona tylko na jego użytek. Przywiózł ze sobą do Iławy… własne łóżko. I podobno na odjezdne przyznał, że czuł się w Iławie jak w domu.

Płonący zamek

Najtrudniejszą do realizacji sceną był pożar zamku podczas najazdu Armii Czerwonej. Ze względu na upalne lato było ryzyko rozprzestrzenienia się ognia. Reżyser wielokrotnie podkreślał, że ekipa polska (koproducentem strony polskiej był Lew Rywin), świetnie wywiązała się z realizacji tej sceny. Widok płonącego obiektu, ukazany z przeciwległego brzegu Jeziora Szymbarskiego, to jedna z najbardziej spektakularnych scen w filmie.

Bez kina po godzinach

Na planie filmowym w Olsztynku pojawił się Bogumił Osiński, wówczas reporter TVP Gdańsk, aby przeprowadzić wywiad z reżyserem i odtwórcą głównej roli. – Malkovich był dobrym rozmówcą, naturalnym, z dystansem do siebie – wspomina Bogumił Osiński. – Zapytany o ówczesne kino, wyznał, że stroni od niego i w ogóle nie ogląda filmów. Nawet tych, w których występuje. Ot, taki ekscentryzm. Reżyser natomiast przyznał, że zrealizował film w Polsce ze względu na szacunek dla Andrzeja Wajdy.

Prosto z Hollywood

Początkowo tytułową rolę miał zagrać Gerard Depardieu, potem producentom udało się pozyskać gwiazdę amerykańskiego kina Johna Malkovicha. Volker Schlöndorff podczas konferencji prasowej w Malborku w lipcu 1995 roku zażartował, że trudno już dziś na Starym Kontynencie zrobić liczący się film bez udziału hollywoodzkiej gwiazdy.

Okna na turystykę

Sceny realizowano w 1995 roku m.in. w Malborku, olsztyneckim skansenie, na zamku w Szymbarku koło Iławy. W jego ruinach nagrywano sceny zdobywania ogromnego zamku Kaltenborn przez wojska radzieckie. Po zdjęciach pozostały pamiątki. Ekipa filmowa zamontowała we frontowej ścianie budynku drewniane ramy okien, które później były turystyczną atrakcją. Odnowiono też znajdujący się nad główną bramą wjazdową herb właścicieli zamku.

Tekst: Beata Waś, konsultacje merytoryczne: Bogumił Osiński
Obraz: materiały promocyjne, wikimapia, globtroter.pl

Warmińsko-Mazurski Fundusz Filmowy

wspiera twórców realizujących w regionie filmy fabularne i seriale telewizyjne, dokumenty i animacje. 

Warmińsko-Mazurski Fundusz Filmowy

Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych

Olsztyn, ul. Parkowa 1

www.funduszfilmowy.warmia.mazury.pl