Współczesny świat w pigułce: wojny i wykluczenie, ale też wolność, przyjaźń i nadzieja. Prawie 30 filmów fabularnych, dokumentów i animacji zaprezentuje piąta edycja WAMA Film Festival. Łączy je temat wielokulturowości, doskonały warsztat i uznanie krytyków. Hasło przewodnie tegorocznej edycji: godność.

„Godność” to słowo, które straciło na znaczeniu we współczesnym świecie, podobnie jak słowa „honor” czy „szacunek” – przyznaje Jerzy Hoffman, reżyser, ambasador WAMA Film Festival. – Wymagając szacunku od otoczenia, musimy darzyć nim innych, bez względu na ich kolor skóry, narodowość, religię i poglądy. O tym przypomina nasz festiwal. Ambasador kraju nie zawsze ma powód do dumy, ale ja, będąc ambasadorem tego festiwalu, mam – podsumowuje mistrz.

Festiwal zaprezentuje 27 filmów w tym dziewięć w Międzynarodowym Konkursie Koprodukcji Filmowych. To wyselekcjonowane odkrycia najważniejszych europejskich festiwali: w Cannes, Wenecji, Berlinie, Nowych Horyzontów czy Millennium Docs Against Gravity. Wśród fabuł i dokumentów jest m.in. „Dogman”, baśń o zemście wykluczonych, „Dziedziczki” o historii kobiet przeciwstawiających się kultowi macho w Ameryce Łacińskiej czy „Donbas” obrazujący piekło wojny hybrydowej we wschodniej Ukrainie.

KLIKNIJ, aby posłuchać naszego podcastu
MADE IN Warmia & Mazury Podcasts

– Jakość artystyczna i oś narracyjna nawiązująca do godności były podstawowymi kryteriami, które towarzyszyły selekcji filmów biorących udział w konkursie głównym – tłumaczy Marcin Kot Bastkowski, dyrektor WAMA Film Festival. – Ilość koprodukcji filmowych na świecie rośnie lawinowo, ale my wybieramy te skupione na istotnych problemach współczesności, nawiązujące do wielokulturowości, która jest ideą festiwalu.

Temat ten przewija się również w 15 fabułach, dokumentach i animacjach biorących udział w Konkursie Filmów Krótkich. Są często pierwszym, dużym krokiem w twórczości początkujących filmowców, m.in. studentów Wydziału Filmu i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego, który ukończył ubiegłoroczny laureat Grand Prix za film „60 kilo niczego” Piotr Domalewski, najbardziej utytułowany w ciągu ostatnich lat reżyser młodego pokolenia.

– Filmy krótkometrażowe właściwie nie trafiają do szerokiej dystrybucji, dlatego u nas są uzupełnieniem dla festiwalowego konkursu głównego – dodaje Marcin Kot Bastkowski. – W tym roku po raz pierwszy Jury Warmii i Mazur składające się z lokalnych działaczy, ludzi mediów i kultury, przyzna młodym filmowcom Nagrodę Specjalną. Chcemy w ten sposób podkreślić rangę imprezy i regionu.

Po raz pierwszy na festiwalu pojawi się WAMA Against Gravity – sekcja pozakonkursowa prezentująca trzy najlepsze filmy dokumentalne tegorocznej edycji partnerskiego festiwalu Millennium Docs Against Gravity. Wśród nich głośny tytuł „Twarze, plaże” – opowieść o spotkaniu dwojga artystów różnych pokoleń, którzy udają się w podróż furgonetką przerobioną na fotobudkę. W przeciwieństwie do innych projekcji festiwalowych – te będą płatne. – Chcemy sprawdzić czy publiczność jest gotowa na taką formułę – tłumaczy dyrektor festiwalu. – W Olsztynie brakuje prestiżowych wydarzeń filmowych, które budują nawyk chodzenia do kina. Sale podczas festiwalu mamy w zasadzie pełne. Staramy się, aby filmy spełniały założenia festiwalu, ale były atrakcyjne dla każdego widza, a nie tylko dla miłośników kina niszowego. W zeszłym roku podeszła do mnie kobieta, aby podzielić się wrażeniami po filmie „Niemiłość”. Przyznała, że miała bilet na „Botox” i pomyliła sale kinowe, ale film na który trafiła, dał jej do myślenia.

Tekst: Beata Waś
Obraz: arch. WAMA Film Festival

WAMA Film Festival

5. edycja WAMA Film Festival w Olsztynie odbędzie się 9–13 października w Multikinie. Oprócz projekcji konkursowych w programie m.in. warsztaty dla młodych filmowców: reportażu, reklamy społecznej, INTERFILMLAB – projekt dotyczący rynku filmowego. Dla uczczenia 100-lecia niepodległości, młodzi montażyści będą pracować z Marcinem Kotem Bastkowskim i z Izą Pająk nad filmem historycznym. 

Więcej: wamafestival.pl